Temat: Rosół z makaronem czy ziemniakami?

Ja całe swoje życie do momentu wyjścia za mąż jadłam wyłącznie z makaronem. Chyba że wlewałam sobie do kubka i "popijałam" nim drugie danie, np. smażonego kurczaka i ziemniaki.

Mój maż natomiast, pochodzący z woj. świętokrzyskiego, nigdy nie jadł rosołu z makaronem. Jakie było nasze wzajemne zdziwienie, kiedy ja podałam mu rosół z makaronem, a on się skrzywił i zaczął marudzić o ziemniakach...

(oczywiście ziemniaki gotowane osobno, żeby nie powstała rosołowa papka ;) )

Jak to jest u Was?

ser i dzem nie jest taki zły:-)

hm..w japoni sa lody o smaku ryby...:-) sa gusta i guściki...

Cubana. napisał(a):

No dobra, a wy nie jecie ziemniaczanej po prostu? Serio gotujecie ziemniaki osobno by wrzucić je do rosołu?U mnie się jada zazwyczaj z makaronem. Ale jak nie ma w domu makaronu to zdarzyło się zjeść z ryżem, albo z lanym ciastem. Ale to tak z serii ''bo tylko to było w kuchni''

ziemniaki gotuje się do drugiego dania i tak , u mnie zawsze jest wybór albo ziemniaki albo makaron

DULSKA napisał(a):

hm..w japoni sa lody o smaku ryby...:-) sa gusta i guściki...

A w Szkocji podobno je się frytki z octem (frytki) Kolega natomiast jada pierogi ruskie z majonezem :-) Jak komuś smakuje niech je jak chce :-)

sadcat napisał(a):

Cubana. napisał(a):

No dobra, a wy nie jecie ziemniaczanej po prostu? Serio gotujecie ziemniaki osobno by wrzucić je do rosołu?U mnie się jada zazwyczaj z makaronem. Ale jak nie ma w domu makaronu to zdarzyło się zjeść z ryżem, albo z lanym ciastem. Ale to tak z serii ''bo tylko to było w kuchni''
ziemniaki gotuje się do drugiego dania i tak , u mnie zawsze jest wybór albo ziemniaki albo makaron

U mnie nie było wyboru, zawsze były ziemniaki, ale nie wrzucane do rosołu, tylko ugotowane, tłuczone, osobno na talerzyku :)

U mnie w domu zawsze był makaron z makaronem lub kluskami jak mamie chciało się robić. W rodzinie mojego męża jedzą z kartoflami lub z makaronem świderki(nie mogę tego znieść). Jedzą również śledzie z kartoflami co mnie przeraża najbardziej. A miałam sąsiada co z kartoflami jadl galarete!!!! 

Pasek wagi

NebbiaEsole napisał(a):

U mnie w domu zawsze był makaron z makaronem lub kluskami jak mamie chciało się robić. W rodzinie mojego męża jedzą z kartoflami lub z makaronem świderki(nie mogę tego znieść). Jedzą również śledzie z kartoflami co mnie przeraża najbardziej. A miałam sąsiada co z kartoflami jadl galarete!!!! 

sledzie z ziemniakami - moje najbardziej ulubione danie siwtecznea wlasciciwe wigilijne:) pyyycha:):)

ha! widze ze temat hardcore rosół z pyrami rzadzi:-)))))

mirabelka2014 napisał(a):

NebbiaEsole napisał(a):

U mnie w domu zawsze był makaron z makaronem lub kluskami jak mamie chciało się robić. W rodzinie mojego męża jedzą z kartoflami lub z makaronem świderki(nie mogę tego znieść). Jedzą również śledzie z kartoflami co mnie przeraża najbardziej. A miałam sąsiada co z kartoflami jadl galarete!!!! 
sledzie z ziemniakami - moje najbardziej ulubione danie siwtecznea wlasciciwe wigilijne:) pyyycha:):)

Kiedyś nie lubiłam, ale teraz bardzo mi smakuje zestaw śledź w śmietanie + ziemniaczki. ;-)

Nigdy nie pomyślałabym o ziemniakach do rosołu! Tylko z makaronem (i gotowany z marchewką i posypany świeżą pietruszką). Jestem z Pomorza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.