Temat: dziwna rozmowa kwalifikacyjna

Siedzieliśmy koło restauracji i Pan miał całą kartkę a4 pytań i zapisywał moje odpowiedzi . Pierwsze pytanie mnie powaliło kompletnie a mianowicie ... tabliczka mnożenia :D   Podobno dziewczyna przede mną się wyłożyła na tym ;)  . Potem mnie pytał o moje wady , zalety , o cechy dobrego sprzedawcy , co bym zrobiła w sytuacji jakby chłopak opłacił 2 tyg wakacje dla nas dwojga (jakbym to pogodziła z pracą lub z czego zrezygnowała) . Pytań ok. 15 a na koniec spytał o wyniki z pierwszego pytania i o dziwo dałam radę !  :)  . Dostałam po 22 smsa jak wrażenia po rozmowie od mojego przyszłego szefa . Co prawda decyzji jeszcze nie podjął , ale  pisał mi żebym była dobrej myśli . To normalne ?  Jakie macie dziwne rozmowy kwalifikacyjne za sobą ? 

sms po 22 bardzo dziwne. Pytania zależy co chciał tym osiągnąć, jakich cech szuka u pracownicy. Czasami są gorsze pytania i całe testy trwające nawet cały dzień i kilka etapów. 

.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.