- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2014, 22:46
Siedzieliśmy koło restauracji i Pan miał całą kartkę a4 pytań i zapisywał moje odpowiedzi . Pierwsze pytanie mnie powaliło kompletnie a mianowicie ... tabliczka mnożenia :D Podobno dziewczyna przede mną się wyłożyła na tym ;) . Potem mnie pytał o moje wady , zalety , o cechy dobrego sprzedawcy , co bym zrobiła w sytuacji jakby chłopak opłacił 2 tyg wakacje dla nas dwojga (jakbym to pogodziła z pracą lub z czego zrezygnowała) . Pytań ok. 15 a na koniec spytał o wyniki z pierwszego pytania i o dziwo dałam radę ! :) . Dostałam po 22 smsa jak wrażenia po rozmowie od mojego przyszłego szefa . Co prawda decyzji jeszcze nie podjął , ale pisał mi żebym była dobrej myśli . To normalne ? Jakie macie dziwne rozmowy kwalifikacyjne za sobą ?
28 listopada 2014, 12:21
sms po 22 bardzo dziwne. Pytania zależy co chciał tym osiągnąć, jakich cech szuka u pracownicy. Czasami są gorsze pytania i całe testy trwające nawet cały dzień i kilka etapów.