Temat: MATURA- angielski

Właśnie robię próbną maturę z angielskiego, żeby sprawdzić się przed jutrzejszą. 

Mój problem polega na tym, że nie najlepiej idzie mi rozwiązywanie zadań ze słuchu. Nie nadążam za tekstem, tłumaczeniem sobie zdań na polski i ostatecznie prawie nic nie rozumiem. Nie wiem, czy informacje w zadaniu są podawane w takiej kolejności jak w nagraniu. 

np. Czy w tym zadaniu lektor będzie mówił w takiej kolejności jak podano w tabeli? Takie zadania są dla mnie chyba najtrudniejsze:

nagranie do zadania http://www.cke.edu.pl/images/_EGZAMIN_MATURALNY_OD...

Jak poradzić sobie z takim zadaniem? 

Z 1. zadania uzyskałam 2 na 5 punktów, a z drugiego 1 na 4. Więc nie najlepiej. 

Jak wy przygotowywaliście się do matury? 

Ja niby słucham dużo muzyki po angielsku, czasem oglądam filmy z napisami, ale nie wiem, czy mi to pomaga.

W tym o wiele bardziej pomogłoby Ci oglądanie filmów bez napisów, tylko po angielsku. Napisy rozpraszają Twoją uwagę, nie musisz sama zrozumieć zdania.

U mnie na wszelakich testach przy takich zadaniach jak pierwsze było z grubsza po kolei, przy takim jak drugie oczywiście nie.

dzięki za rade, spróbuje oglądać bez napisów, ale nie wiem, czy zrozumiem o co chodzi :) 

bo kiedy oglądam z napisami to faktycznie skupiam sie na czytaniu.

Czy będzie po kolei nie wiem, bo nigdy nie zwracam uwagi, ale chyba tak. Jak nie będziesz dawała rady bez napisów to oglądaj z angielskimi. Ale osłuchanie to jedno, a takie zadania to drugie - moim zdaniem najlepiej byłoby, gdybyś po prostu często takie zadania robiła. Poszukaj sobie zadań z nagraniami, może gdzieś się coś takiego znajdzie. Czytanie książek po angielsku też nie zaszkodzi - przy czym nie masz zaglądać co dwie sekundy do słownika, tylko starać się zrozumieć zdanie jako całość, nawet jeśli jakieś słowo pozostanie nieznane.

Poza tym masz problemy z rozumieniem tekstu w czasie słuchania, czy nie zdążysz się zastanowić? W trakcie słuchania nawet nie próbuj sobie tego na bieżąco tłumaczyć. Musisz rozumieć od razu, po angielsku. Jeśli z tym masz problem, to proponuję ci po angielsku... myśleć. Tak po prostu, o codziennych sprawach, albo powadzić w myślach rozmowy sama ze sobą, albo tak jakbyś chciała coś komuś powiedzieć. Jak ci przy takim myśleniu zabraknie słowa, to omów je "na około" (czyli zamiast "grzejnik" powiedz - pomyśl - "biała rzecz na ścianie która grzeje"). Byle często. 

Zadania typu prawda/fałsz są po kolei podawane informacje. W tym drugim zadaniu musisz się wsłuchać w lektora, wyłapać słówka podobne do tych w zdaniach. Mature miałam 2 lata temu, próbną ledwo co zdałam, do dziś pamiętam, że był tekst o rządzie Irlandii Północnej a ja znałam tylko kilka słówek z tego zakresu, a tą prawdziwą zdałam na prawie 80% :) Jeżeli teraz będzie jakaś trudna to ta majowa powinna być łatwiejsza.

A żeby się podciągnąć z języka to słucham piosenek i od razu sprawdzam tłumaczenie czy dobrze sobie w głowie tłumacze. Oglądaj seriale gdzie zdania są z takiego codziennego zakresu, takie które się często używa. Polecam ''Gotowe na wszystko" i ''Słodkie kłamstewka". Podciągnęłam się na tyle, że podczas oglądania z napisami nie musiałam na nie patrzeć, albo całkiem inaczej bym dane zdanie przetłumaczyła niż lektor :)

Twoim problemem jest to, że musisz i usłyszeć i przetłumaczyć sobie na polski. Musisz nauczyć się słuchać, a to jest najłatwiejsza część nauki języka :D Tak samo uczyłaś się polskiego- rodzice do ciebie mówili, słuchałaś bajek, oglądałaś bajki itp. Otaczaj się językiem. Wykonując różne czynności mów do siebie po angielsku (może być w głowie), opisuj sobie co robisz, myśl po angielsku. No i oczywiście- słuchaj! Nie piosenek, bo to oddziałuje na inną część mózgu. Oglądaj filmy, seriale, filmiki na youtubie- cokolwiek Cię interesuje. Bez napisów. Słuchaj, wyłapuj kontekst. 

Dzięki za rady. zaczne oglądać filmy po angielsku, może jakiś serial. tylko nie wiem jaki. ściągnęłam sobie angielką wersje książki The Fault in Our Stars. Obecnie czytam polską wersje, więc jeśli nie będę nic rozumiała mogę zajrzeć do niej. 

dziś nie poszło mi najgorzej. jestem ciekawa wyników :)

nie rozumiem osob ktore tlumacza jezyk obcy na polski ...tak mozna robic jak jest sie na poziomie A1 ,A2 kiedy uczysz sie podstawowych slowek ... pozniej to juz trzeba pojac ze aby nauczyc sie jezyka trzeba nauczyc sie myslec w tym jezyku , nie wszystko da sie przetlumaczyc na polski i pisze Ci to osoba ktora zna 3 jezyki i uczy sie czwartego .... nigdy nie przyszlo by mi do glowy tlumaczyc czegos na polski ...

Jak z tłumaczeniem sobie zdań na polski? Czyli słyszysz zdanie i po jednym słówku musisz sobie tłumaczyć na polski? To ja tak miałam z np. rosyjskim jak się go zaczynałam dopiero uczyć (to pamiętam bo zaczęłam go później niż resztę języków) - ale przy czymś gdzie już się jako tako powinno mówić? Przecież to zawsze będzie Ci tekst uciekał. Po prostu słuchaj, staraj się wdrożyć w to co mówią, nie zajmuj się wyjaśnianiem pojedynczych słówek, tylko zrozumieniem sensu. 

może nie wyjaśniam każdego słówka dosłownie, źle napisałam, po prostu słucham potem myśle, co to znaczy po polsku... 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.