- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 listopada 2014, 17:38
Jak myślicie, jaki typ figury (mając do wyboru tylko te dwa) jest lepszy? (Jaki wy byście wybrały i jaki się z Waszych obserwacji bardziej podoba facetom)
Typ a) szczupła gruszka, kobieca budowa, ale mały biust
Typ b) drobna chłopięca budowa, ale z dużym biustem
ja mam a, chyba wolalabym b tylko ze wzgledu na biust (kompleksy na tle malego biustu, niby moglby byc spokojnie mniejszy pewnie, ale i tak wolalabym jakiec C-D, a nie B patrzac jakie to teraz wazne w wygladzie;p )
Edytowany przez busybeatrice 15 listopada 2014, 17:43
16 listopada 2014, 11:51
B
16 listopada 2014, 12:02
Oczywiście, że A. Tylko uważam, że nie takie chudziny jak na zdjęciach, tylko bardziej okrągłe.
Ja sama mam mały biust (miseczka A właśnie) i mimo małego kompleksu - nie chciałabym mieć wielkich cycków i chudych nóżek.
16 listopada 2014, 12:32
Ciężki wybór. Ja aż tak chudych nóg jak w B) nie lubię, ale biust bym chciała - z drugiej strony bardzo rzadko widzi się chude nogi + duży biust ->zazwyczaj szczupłe dziewczyny nie mają takiego biustu, nie ma się co oszukiwać ;)
Wybieram A) może ze względu na to, że duży biust wcale nie jest takim "darem", czasem to udręka.
16 listopada 2014, 12:34
Jeśli mam być szczera...jasne pośladki wyrobić zawsze na siłce można ale miednicy nie poszerzysz więc wąskie biodra zawsze zostaną wąskie, a biust można zawsze powiększyć...dlatego zdecydowanie A. Ja też nie przepadam za chłopięcymi sylwetkami. Nie chcę się przechwalać czy coś ale ja uważam że najlepsza jest klepsydra bo są i biodra i cycki, mam to szczęście że moja figura jest właśnie taka.
Rzeczywiście, trafne spostrzeżenie :)
16 listopada 2014, 13:12
faceci dzielą się na 'dupolubów' i 'cyckolubów' :) podoba mi się pupa z 2 zdjęcia ale dla mnie to nie gruszka, bo za szczupłe nogi ma tylko albo implanty albo photoshop. Mi się podoba jednak b - 1 zdjęcie, bo nogi z 2 zdjęcia są tragicznie chude.
16 listopada 2014, 13:21
typ A, kobiety o tej budowie jeśli tyją to nie idzie im w brzuch, niestety w budowie B bardzo często brzuszek przy tyciu się zaokrągla
16 listopada 2014, 13:39
jeszcze myślałam nad tym i jesli już musiałabym wybierać to potwierdzam B, bo nie oddałabym moich ramion, uwielbiam je, a gruszki maja węższe ramiona od bioder ..właściwie to ciężki wybór, bo wiem jak karykaturalnie takie B może wyglądać na starość (teściowa - jabłko z wąską dupką i wielką całą resztą ) ..wiem jak można sie męczyć z dużym biustem (mama - klepsydra) ...ale mimo wszystko nie chciałabym być mieć większych bioder niż ramiona. Ja jestem czymś pomiędzy klepsydrą a szczupłą cegłą o średnim biuście i dosyć mocnej budowie ale proporcjonalnej, jedyna wadą mojej figury są niezbyt długie nogi, dlatego nie mogę przekroczyć 50 cm w udku i tego pilnuje.
16 listopada 2014, 13:43
B, ale czy to jest w naturze możliwe - bardzo szczupła figura + duży biust?
Jest to możliwe. Mam taką koleżankę, która jest naprawdę chudzinką i ma przy tym duży biust.
Co do pytania to ja wolałabym figurę A :)
Edytowany przez b1fb60974aa4cc12bab751e225af7bcc 16 listopada 2014, 13:50
16 listopada 2014, 13:48
jeszcze myślałam nad tym i jesli już musiałabym wybierać to potwierdzam B, bo nie oddałabym moich ramion, uwielbiam je, a gruszki maja węższe ramiona od bioder ..właściwie to ciężki wybór, bo wiem jak karykaturalnie takie B może wyglądać na starość (teściowa - jabłko z wąską dupką i wielką całą resztą ) ..wiem jak można sie męczyć z dużym biustem (mama - klepsydra) ...ale mimo wszystko nie chciałabym być mieć większych bioder niż ramiona. Ja jestem czymś pomiędzy klepsydrą a szczupłą cegłą o średnim biuście i dosyć mocnej budowie ale proporcjonalnej, jedyna wadą mojej figury są niezbyt długie nogi, dlatego nie mogę przekroczyć 50 cm w udku i tego pilnuje.
A jak można określić sylwetkę, która cechuje się przybliżonym wymiarem ramion i bioder (2 cm więcej w biodrach) przy bardzo ciężkim dole (masywne uda, łydki)? To też jest gruszka czy tłusta klepsydra? Centymetrów z ramion już nie stracę, a biodra są wyjątkowo otłuszczone, więc przy odchudzaniu pewnie te 2 cm prędzej czy później znikną. Biust mam średni, proporcjonalny do sylwetki.
Zawsze uważałam, że jestem gruszką, ale chyba masz rację - gruszki powinny mieć spadziste i wąziutkie ramiona, a 95 cm w ramionach przy wzroście ok. 155 cm to raczej nie jest obiektywnie bardzo mało, a 2 cm różnicy chyba nie są znaczącą dysproporcją.