- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 listopada 2014, 17:48
umówiłam się na randke, przez internet, spoko facet wydawal się inteligentny i mily...cos tam mowil ze jest otyly... pomyslalam ze trochę nadwagi nikomu nie zaszkodzilo i zawsze można go odchudzić....ale to co zobaczyłam przeszlo moje najśmielsze oczekiwania, już z daleka zobaczyłam jak idzie a raczej toczy się...w duchu modliłam się żeby to nie był on... a jednak...
Pomyslalam ze pogadam z nim i spadam... pogadaliśmy trochę a raczej on mowil, caly czas, bez wytchnienia. Spora czesc jego opowiadania to historia o dziewczynie która "udupil" tak się wyrazil... hm...
w końcu dotarlam do domu, niewiedzialam jak mu powiedzieć ze mi się niepodoba nie urazajac go.. napisałam ze to nie to czego szukam ale możemy czasem na spacer isc...( ach ten brak asertywności)
dostałam odpowiedz zaskakująco pewna siebie jak na takiego "przystojniaka"...ze się nakrecilam na niego i zrobiłam sobie nadzieje..i jeszcze pare innych slow ....hahahaha i bądź tu milym...ja grubasa obleśnego nie chciałam urazic a ten mi jeszcze prawie nawrzucal... o losie...
9 listopada 2014, 17:51
no i co w związku z tym?
9 listopada 2014, 17:52
Zapomnij i idź dalej, trafiłas na takiego co lubi obrazac innych. On sie juz nie zmieni ale ty tak, mozesz byc własnie bardziej asertywna.
9 listopada 2014, 17:52
Faceci zawsze są zbyt pewni siebie, nie ważne jak wyglądają, w ich mniemaniu zawsze są idealni :D
9 listopada 2014, 17:56
no i co w związku z tym?
-faceci sa mało krytyczni wobec siebie
- nie umieja przyjmować porażek
-sa zapatrzeni w siebie i próżni
-nawet jeśli sa brzydcy mowia o sobie przystojny albo "podobno przystojny"
i w związku z tym musze się nauczyć być bardziej asertywna ale nie wiem jak się do tego zabrać
9 listopada 2014, 18:00
nie rozumiem jaki z tego morał: "nieprzystojni" ludzie nie powinni byc pewni siebie?
Bo jesli chodzi o obrażanie to autorka jak widac w 1 poście tez nie ma z tym problemu ;)
Edytowany przez 8242c47786798d731de308cdebc75f26 9 listopada 2014, 18:01
9 listopada 2014, 18:09
podziwiam, ze w ogole sie z nim spotkalas. ja bym pewnie go minela i szla dalej przed siebie nie ogladajac sie do tylu .. ;d kiedys juz tak minelam kolesia, z ktorym bylam umowiona, mimo ze nie byl ani troche otyly. po prostu nie wygladal hah. a ze ja ostatnio jestem mega wybredna to go po prostu wystawilam. zreszta nie jego jednego ..
Edytowany przez jablkowa 9 listopada 2014, 18:10
9 listopada 2014, 18:10
no tak, facet pisze o otyłości to dziewczyny myślą, że ma lekką nadwagę. jak dziewczyna pisze, że ma lekką nadwagę faceta już nie ma przed kompem, bo własnie wyobraził ją sobie jak się "toczy"