Temat: POMOCY! POPARZYŁAM RĘCE PAPRYKĄ PEPPERONI :(

Dziewczyny pomocy, kroiłam pap pepperoni, piecze jakbym dotykała gorącego żelazka. Umyłam ręce płynem do naczyń a następnie posmarowałam je krem. Nie jestem trollem. Pięką coraz bardziej. Co robić? Mąż pisze za mnie i się śmieje ze mnie. Ratunku!!!

dziewczyny, dziękuje wam bardzo. Daj znać, łatwo napisać, ale ręce pała mnie jak ogień. 

No więc miesiąc temu miałam to samo, nic mi nie pomogło. Żadne mleko, alkohol, kremy do rąk- nic, natomiast woda przynosiła   ulgę na 10min. Po dwóch dniach samo przeszło ;)

zawsze jak zatrę sobie coś papryczką to uzywam mleka;)

Bez przesady...  Też mi poparzenie.....  Piecze cię tylko.  Nigdy nie miałaś styczności z ostrą papryką widocznie.  Ta to pikuś.

Trzymaj ręce w mleku

Ja sobie parę razy podrapałam oko palcem, który miał styczność z chilli/pepperoni. To było ostre. A takie pieczenie to nic. Ale na przyszłość - mleko. Woda tu nic nie da.

Pasek wagi

cześć dziewczyny :-) dzięki za radę o mleku. akurat mleka nie miałam, ale śmietanę tak i uratowała mi życie - naprawdę przynosiła  ulgę!

wczoraj nie mogłam z bólu zasnąć do ok. 3 w nocy, ale z rana było już ok, nic nie bolało.

a już myślałam, ze jestem odosobnionym przypadkiem nieszczęśliwca z tą papryką, ale okazało się, że jednak kilka osób też miało ten problem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.