Temat: Kontrowersje wokół reklamy Victoria's Secret

Co o tym myślicie? 

MANEKINY w TOP SHOPie także straszą (moim zdaniem):

WIDZE, ZE BODY subiektywna sprawa. Bardzo źle, że ta firma próbuje wmówić, że bardzo szczupłe/chude modelki to ideał... To niebezpieczne.

Większe ZDJĘCIE:

bol d. i tyle, normalna reklama, a modelki VS akurat maja ciala zblizone do idealu

Daenneryss napisał(a):

sadcat:Jednak nawet w odniesieniu do tamtych protestujących kobiet to ja je rozumiem. OK chodziło o bieliznę I o rozglos, ale jak ktos bezmyślnie spojrzy na tą reklamę to widzi tylko ciała i napis perfect i to mi się nie podoba.

sama mowisz ze patrza bezmyslnie tylko na zdjecie i napis perfect "body", wiec co tych klientek wina ze nie rozumieja przekazu i wmawiaja sobie pewne rzeczy.

a dlaczego body jest w cudzysłowu?

Milkini napisał(a):

Daenneryss napisał(a):

sadcat:Jednak nawet w odniesieniu do tamtych protestujących kobiet to ja je rozumiem. OK chodziło o bieliznę I o rozglos, ale jak ktos bezmyślnie spojrzy na tą reklamę to widzi tylko ciała i napis perfect i to mi się nie podoba.
sama mowisz ze patrza bezmyslnie tylko na zdjecie i napis perfect "body", wiec co tych klientek wina ze nie rozumieja przekazu i wmawiaja sobie pewne rzeczy.

Wina jest podwojna moim zdaniem.

kapuczino napisał(a):

a dlaczego body jest w cudzysłowu?

VS chodzi bieliznę, która jest niby w jakimś sensie druga skóra. Tak sobie cwaniacko dobrali zdjęcie i opis.

Powiem tak...drażni mnie to, że jak patrzę na V. czy zszywkę, to widzę, że na prawdę wiele młodych dziewczyn uważa, że uzyskanie takiej figury jak vs to tylko kwestia samozaparcia  i odpowiedniego przegłodzenia. Więc w tym kontekście ta reklama trochę mnie odrzuca. Tyle, że ja stawiałabym raczej na edukację w szkolne/domu/internecie odnośnie zdrowia i ludzkiej budowy, zamiast banować głupie reklamy.

Ładne dziewczyny często wzbudzają zazdrość u mniej urodziwych koleżanek. Smutny fakt z którym nic za bardzo nie da się zrobić to jedno, ale skoro piękne, szczupłe, pewnie bardzo dbające o siebie kobiety są powodem kontrowersji to już inna sprawa. Obwinianie tutaj jakichś koncernów, albo nawet samych modelek o szkodzenie psychice pustych nastolatek jest jakimś absurdem. Mnie, mężczyznę o wiele bardziej drażni to, jak kobiety, które modelkami nigdy nie mogłyby zostać, próbują wmówić mi jak powinien wyglądać powszechny kanon piękna. Jeśli jakaś głupia (umówmy się - taka jest prawda) dziewczyna zaczyna popadać w depresje przez to, że nie wygląda jak modelki z plakatów - to jest tylko i wyłącznie jej wina (no, może jeszcze rodziców, bo nie potrafili przekrzyczeć koncernów i to one mają decydujący głoś w sprawach ustalania wartości ich własnej córki). Nie każdy ma predyspozycje by zarabiać olbrzymie pieniądze za bycie urodziwym. Tak samo ja zdaję sobie sprawę z tego, że prawdopodobieństwo tego, że zostanę modelem jest porównywalne z tym, że zostanę astronautą, jednak nie wpędza mnie to w jakieś kompleksy czy choroby. Także robienie afer z powodu plakatu z modelkami reklamującymi bieliznę jest dla mnie zabawne, jak ktoś ma trochę oleju w głowie to puści to mimochodem, a jak kogoś takie rzeczy bulwersują to jest tylko i wyłącznie jego problem, polecam dorosnąć i zająć się ważniejszymi sprawami.

Pasek wagi

Ratchet:

Żeby było jasne: Ja się nie utożsamiam z tymi z USA, protestującymi. Uważam po prostu, że mają rację, ze taka reklama jest nie w porządku, ale takie prosty itp. no cóż... wybrałabym inne środki :) jeśli w ogóle chciałabym działać.

Ja tylko chciałam podyskutować, poznać zdanie innych.

Ratchet napisał(a):

Ładne dziewczyny często wzbudzają zazdrość u mniej urodziwych koleżanek. Smutny fakt z którym nic za bardzo nie da się zrobić to jedno, ale skoro piękne, szczupłe, pewnie bardzo dbające o siebie kobiety są powodem kontrowersji to już inna sprawa. Obwinianie tutaj jakichś koncernów, albo nawet samych modelek o szkodzenie psychice pustych nastolatek jest jakimś absurdem. Mnie, mężczyznę o wiele bardziej drażni to, jak kobiety, które modelkami nigdy nie mogłyby zostać, próbują wmówić mi jak powinien wyglądać powszechny kanon piękna. Jeśli jakaś głupia (umówmy się - taka jest prawda) dziewczyna zaczyna popadać w depresje przez to, że nie wygląda jak modelki z plakatów - to jest tylko i wyłącznie jej wina (no, może jeszcze rodziców, bo nie potrafili przekrzyczeć koncernów i to one mają decydujący głoś w sprawach ustalania wartości ich własnej córki). Nie każdy ma predyspozycje by zarabiać olbrzymie pieniądze za bycie urodziwym. Tak samo ja zdaję sobie sprawę z tego, że prawdopodobieństwo tego, że zostanę modelem jest porównywalne z tym, że zostanę astronautą, jednak nie wpędza mnie to w jakieś kompleksy czy choroby. Także robienie afer z powodu plakatu z modelkami reklamującymi bieliznę jest dla mnie zabawne, jak ktoś ma trochę oleju w głowie to puści to mimochodem, a jak kogoś takie rzeczy bulwersują to jest tylko i wyłącznie jego problem, polecam dorosnąć i zająć się ważniejszymi sprawami.
piwo dla Ciebie :D

hannam8m napisał(a):

W porównaniu z modelkami z wybiegów to akurat Aniołki nie są wychudzone, są szczupłe, większość z nich ma nawet dobrze zbudowane ciała poprzez częste treningi. 

Modelki VS też chodzą po wybiegach i sa tak samo wychudzone jak inne modelki. Graficy VS na zdjęciach pogrubiają te dziewczyny, żeby nie były takie wychudzone tylko kształtne i apetyczne... Zero piersi, które na zdjęciach tak bujnie się prezentują w cudownych stanikach...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.