Temat: kawa zapewniona przez szefa?

Jak pracowałam w Polsce to w 99% miejsc wszystko stawiał szef. Gdy pracowałam w księgowości dużej firmy mieliśmy kawę/herbatę/dodatki do nich/wodę. Gdy pracowałam w kawiarni też mogłam korzystać z picia i przekąsek za darmo. W banku i butiku, w których pracowałam również były kawa/herbata/cukier/śmietanka. Tak samo było w szkole, w której sekretariacie pracowałam. W każdej z tych firm robiło się zamówienia i zaopatrzeniowiec (w sklepie i kawiarni szef) zajmował się zakupami. 

Jedynie w jednym miejscu musiałam sobie zapewniać sama wszystko, było to stoisko z biżuterią w pasażu handlowym.

U mnie jest zapewniona herbata, kawa. Ba, nawet mleko do kawy jest, chociaż szybko się zazwyczaj rozchodzi. Ale to chyba standard, że jak ma się ekspres w pracy to każdy jakoś tak chętniej sięga po tą kawę, bo faktycznie jest tyle rodzajów kawy w tym saeco który mamy, że każdy znajdzie coś dla siebie ;)

u nas roznie, z roku na rok mamy coraz mniej, herbata i cukie sa, kawa juz nie, bo i tak kazdy ma swoje... nie wiem od czego sie zaczelo... :)

aczkolwiek, jakbysmy powiedzieli, ze chcemy taka to a taka kawe, smietanke czy cokolwiek innego, to bysmy dostali...

ekspres z kawą ziarnistą, który ciągle chodzi, bo dużo u nas kawy się pije plus herbaty

Tylko w jednym miejscu pracy był służbowy wypasiony ekspres (z młynkiem) i darmowa kawa/herbata/cukier/ciasteczka. Ale przychodzili klienci, więc nie był to tylko i wyłącznie sprzęt do użytku przez pracowników. W innych tylko służbowy czajnik i lodówka.

własny zakres!

zapewniony czajnik i ekspres od szefa, ale kawa, herbata, cukier i ewentualnie coś do kawy - we własnym zakresie. Kupowaliśmy na zmianę - kto widział, że już nie ma zapasu w szafce, to kupował.

u mnie jest zapewniona herbata(zawsze czarna i owocowa z dziką różną ;) ),kawa rozpuszczalna jacobs(bo tylko taką pije kierowniczka),cukier,mleczko.czasem jakieś ciacha 

u mnie jest tylko czajnik elektryczny i jakieś sztućce, sól, cukier. U mojego chłopaka jest ekspres do kawy, lodówka, zmywarka no i mają zapewnioną kawę/ herbatę.

U mnie wszystko trzeba sobie przynieść. A ponadto, nie mamy pomieszczenia socjalnego, nie ma szklanek , talerzy, sztućców na wyposażeniu... I je się na stanowisku pracy :]