- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2014, 21:47
Nastolatki chudnąć chcą! Dziś jakiś wysyp pytań o ten temat na forum. Lat 12, 13, 14... Vitalijkom starej daty w tym wieku to się nawet nie śniło, przynajmniej mnie nie.
Przykład mojego znajomego sprzed roku, chłopak lat 15, chce schudnąć. Schudnąć? Mówię człowieku w d... się poprzewracało. Czego chcesz? No bo tu wisi, tam odstaje. On będzie mniej jadł. No szlag mnie jasny trafił, wytłumaczyłam jak chłop krowie na rowie że nie "chce schudnąć" tylko zrobić piękną sylwetkę... więcej jeść białka, zdrowych tłuszczy, reszta to co matka zrobi, nie wybrzydzać. Fastfoody i słodycze omijać! Ćwiczyć, biegać, tańczyć, na drzwiach się podciągać, przysiady, pompki no proste. Cierpliwości miałam od groma, dziś wygląda jak młody bóg!
Kto tym biednym dzieciom wmawia że żeby być pięknym trzeba schudnąć? Najlepiej do 40kg... ideał po prostu, ręce opadają.
Jakim cudem nie wiedzą że nie jest tak fajnie chudnąć do bólu, że nie przez to osiąga się idealną sylwetkę, że dieta to nie tylko zmniejszenie kalorii... ech, naprawdę tracę nadzieje na swoją emeryturę jak to pokolenie preferuje autodestrukcje.
Zapraszam do dyskusji.
19 października 2014, 18:23
jurysdykcja - niestety, internet jest pełen inspiracji, ale nie rzeczowych informacji... zdjęć chudziutkich piękności znajdziesz pełno, a już informacji o podstawowej przemianie materii, zapotrzebowaniu kalorycznym, proporcjach tłuszczów, białek etc. na wspomnianych przeze mnie blogach nie uraczysz. Wchodzi taka 13-latka, widzi same fotki koktajli owocowych, dizajnerskich leginsów za 350 zł i wygogolonych laseczek (które ćwiczą intensywnie kilka lub kilkanaście lat, plus profesjonalna sesja dobrym aparatem, odpowiednie filtry, światło, podkręcone kolory i inne obróbki też robią swoje) - kompleksy gotowe.
19 października 2014, 18:32
No ciężkie to życie dzieciaków teraz. Dzięki Bogu, że ja w gimnazjum komputera nie miałam, a ideały urody były mniej wyniszczające - liczyła się ładna buzia i duże piersi :)
19 października 2014, 18:46
No ciężkie to życie dzieciaków teraz. Dzięki Bogu, że ja w gimnazjum komputera nie miałam, a ideały urody były mniej wyniszczające - liczyła się ładna buzia i duże piersi :)
Prawda, prawda. Do tego dodam, że liczyło się towarzystwo w jakim się obracało. Można dziękować, że żyło się w takich czasach, bo przynajmniej dzieciństwo było dzieciństwem, a nie jakąś gonitwą "kto ma więcej", "która najchudsza" itp.
Dziś liczy się sztuczność wyglądu (też ta przytoczona na wcześniejszej stronie szpara między udami) i ana.
19 października 2014, 21:01
co to jest szpara między udami?
19 października 2014, 21:11
co to jest szpara między udami?
Jak staniesz prosto, złączysz nogi i uda się nie stykają. Część ludzi tak ma bez wychudzenia, bo po prostu kwestia szerokości bioder. Część nie ma. Część nie ma i głodzi się, bo przy BMI 16 tak się wychudzi że szpara siłą rzeczy się pojawi. Ale to mnie akurat zastanawia. Myślałam, że to wymysł cosmo etc., ale chyba nie - rozmawiałam nawet kiedyś z babcią na temat kanonów piękna teraz i kiedy ona była w moim wieku - stwierdziła, że pamięta doskonale jak krążyło stwierdzenie, że jak się stoi prosto powinny się tworzyć "prześwity" od kostek do kolan i od kolan do ud - co siłą rzeczy oznaczałoby, że te kilkadziesiąt lat temu też ideałem były nie stykające się uda?
19 października 2014, 21:18
Pierwsze słyszę... ale zauważyłam już, że teraz jakieś dziwne marzenia laski mają. Ja jednak wolałam jak w modzie były piersi i pupy (no, do tego ładna talia), a jak widzę podjarki kością obojczykową/biodrową, wystającym kręgosłupem, albo kijkowymi "pęcinami", to mi się to wydaje jakieś takie nienaturalne. Nie wiem o co chodzi z tymi prześwitami, też się z tym nie spotkałam, ale wydaje mi się, że kilkadziesiąt lat temu była moda po prostu na zdrowe, proporcjonalne sylwetki. Ale fakt faktem, że jak się ogląda stare zdjęcia czy filmy, to widać, że ludzie byli ogólnie szczuplejsi. Tylko to była taka "naturalna szczupłość", nie od odchudzania czy fitnessów (po prostu inne jedzenie i inny tryb życia).
19 października 2014, 23:16
Jak staniesz prosto, złączysz nogi i uda się nie stykają. Część ludzi tak ma bez wychudzenia, bo po prostu kwestia szerokości bioder. Część nie ma. Część nie ma i głodzi się, bo przy BMI 16 tak się wychudzi że szpara siłą rzeczy się pojawi. Ale to mnie akurat zastanawia. Myślałam, że to wymysł cosmo etc., ale chyba nie - rozmawiałam nawet kiedyś z babcią na temat kanonów piękna teraz i kiedy ona była w moim wieku - stwierdziła, że pamięta doskonale jak krążyło stwierdzenie, że jak się stoi prosto powinny się tworzyć "prześwity" od kostek do kolan i od kolan do ud - co siłą rzeczy oznaczałoby, że te kilkadziesiąt lat temu też ideałem były nie stykające się uda?co to jest szpara między udami?
20 października 2014, 07:55
zawsze mozna winic media, ale...
wciaz jest w telewizji przewaga ludzi normalnych, przecietnych... aktorzy, dziennikarze, prowadzacy, podroznicy, publicysci i ich goscie, sportowcy, to sa tak przerozni ludzie wypelniajacy 90% czasu antenowego, ze kilka audycji niewysokich lotow nie powinno wypaczac obrazu normalnosci... i obrazu nie wypacza, a jedynie dazenia i aspiracje... dlaczego? to juz trzeba spytac ludzi, czemu wola byc ladniejsi niz madrzejsi... moze dlatego ze latwiej...
...jeszcze tak a'propos nog... to nie wymysl naszych czasow, juz kiedy moja matka w dziecinstwie chodzila na balet (lata 60-te) preferowane byly nogi, gdzie sa 3 dziury: miedzy kostka a lydka, miedzy ludka a kolanem i miedzy udami, ale te w okolicach strategicznych ;) mialy sie stykac...
20 października 2014, 09:49
zawsze mozna winic media, ale...wciaz jest w telewizji przewaga ludzi normalnych, przecietnych... aktorzy, dziennikarze, prowadzacy, podroznicy, publicysci i ich goscie, sportowcy, to sa tak przerozni ludzie wypelniajacy 90% czasu antenowego, ze kilka audycji niewysokich lotow nie powinno wypaczac obrazu normalnosci... i obrazu nie wypacza, a jedynie dazenia i aspiracje... dlaczego? to juz trzeba spytac ludzi, czemu wola byc ladniejsi niz madrzejsi... moze dlatego ze latwiej......jeszcze tak a'propos nog... to nie wymysl naszych czasow, juz kiedy moja matka w dziecinstwie chodzila na balet (lata 60-te) preferowane byly nogi, gdzie sa 3 dziury: miedzy kostka a lydka, miedzy ludka a kolanem i miedzy udami, ale te w okolicach strategicznych ;) mialy sie stykac...
Oj, nie, wywal stare pruchna po 30ce (które nie interesują nastolatek) i się okaże, że większość młodych ludzi w tv jednak jest super szczupła i często poniżej granicy niedowagi.
20 października 2014, 10:08
ja moge wywalic prochna po 20-tce, tylko swiata to nie zmieni... ;)
w dalszym ciagu wiekszosc ludzi bedzie przecietna, kilka % bedzia miala niedowage i kilka % bedzie grubych... i w dalszym ciagu bedzie to kwestia autorytetow...