- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2014, 20:24
Któraś miała usuwane zęby mądrości poprzez operacje? Moje wychodzić chcą przez podniebienie i pewnie skierują mnie na usunięcie. 21 października będę mieć wizytę i się dowiem.. Jak wspominacie operacje? Co dokładnie robią? Usypiają? Jak wybudzenie po? Jak się to goi? itd. Boli mnie cała szczęka.. rosną mi tylko górne..
Edytowany przez Chiii 9 października 2014, 20:24
9 października 2014, 22:04
HelloPomello, usuwałam, bo moja była zatrzymana (czyli wyszła tylko w niewielkiej części, a reszta była schowana) i jedzenie wchodziło pod dziąsło. W dodatku rosła pod innym kątem niż reszta zębów i przepięknie powykrzywiała mi dolne jedynki tak, że będę zakładać stały aparat. Najwyraźniej masz większą szczękę, która więcej pomieści :)
edit: ktoś tu powiedział, że ósemki nie mają korzenia - a to dobre :D moja miała taki korzeń, że kiedy potem przykładałam sobie tego zęba do twarzy (dostałam drania na pamiątkę :D), to nie wierzyłam, gdzie on się tam pomieścił (mam szczękę w rozmiarze mini).
Edytowany przez czekoladowy-mus 9 października 2014, 22:06
9 października 2014, 22:06
Usuwałyście ósemki bo wam się psuły czy jak? bo Ja mam wszystkie 4 zdrowe i jedną dziewiątkę wyrośniętą do połowy ale też zdrową. Czy po prostu nieprawidłowo rosły?
mi gniły, schowane pod dziąsłami ;/ ropy było, że hoho. ale górne mi wyrosly piekne i zdrowiutkie - mialy duzo miejsca, bo mialam wyrywane 5 do aparatu :)
9 października 2014, 22:07
HelloPomello, usuwałam, bo moja była zatrzymana (czyli wyszła tylko w niewielkiej części, a reszta była schowana) i jedzenie wchodziło pod dziąsło. W dodatku rosła pod innym kątem niż reszta zębów i przepięknie powykrzywiała mi dolne jedynki tak, że będę zakładać stały aparat. Najwyraźniej masz większą szczękę, która więcej pomieści :)
Kurcze ja mam miejsce jeszcze na 3 dziewiątki zęby mam równe i normalnej wielkości i nie mam szerokiej szczęki o dziwo.
9 października 2014, 22:09
Kurcze ja mam miejsce jeszcze na 3 dziewiątki zęby mam równe i normalnej wielkości i nie mam szerokiej szczęki o dziwo.HelloPomello, usuwałam, bo moja była zatrzymana (czyli wyszła tylko w niewielkiej części, a reszta była schowana) i jedzenie wchodziło pod dziąsło. W dodatku rosła pod innym kątem niż reszta zębów i przepięknie powykrzywiała mi dolne jedynki tak, że będę zakładać stały aparat. Najwyraźniej masz większą szczękę, która więcej pomieści :)
Wow, nigdy nie znałam nikogo, komu wyrosłyby dziewiątki! Zazdroszczę, że zdrowe i równe. Szkoda, że moje też nie chcą takie być :D
9 października 2014, 22:11
To są zęby "nadprogramowe" ale dentysta powiedział że się zdarzają. Tak zęby to mój atut dlatego uśmiecham się pełną gębą i zbieram komplementy.
Edytowany przez HelloPomello 9 października 2014, 22:12
9 października 2014, 22:14
HelloPomello, usuwałam, bo moja była zatrzymana (czyli wyszła tylko w niewielkiej części, a reszta była schowana) i jedzenie wchodziło pod dziąsło. W dodatku rosła pod innym kątem niż reszta zębów i przepięknie powykrzywiała mi dolne jedynki tak, że będę zakładać stały aparat. Najwyraźniej masz większą szczękę, która więcej pomieści :)edit: ktoś tu powiedział, że ósemki nie mają korzenia - a to dobre :D moja miała taki korzeń, że kiedy potem przykładałam sobie tego zęba do twarzy (dostałam drania na pamiątkę :D), to nie wierzyłam, gdzie on się tam pomieścił (mam szczękę w rozmiarze mini).
to samo napisalam wyzej :) ja tez dostalam drugą 8 na pamiątkę, żeby dzieciom pokazać... od wielkości tego korzenia aż mnie ciarki przechodzą, taki wielki. jakby osemki nie mialy korzenia, to bym je sobie sama mogla usunac ;D
9 października 2014, 22:39
Miałam usuwane zalążki zębów bo gdyby mi urosły to pokrzywiłoby mi zęby całkowicie. Usunięto mi 4. Nie usypiają ale jest znieczulenie. Każdy ząb znosiłam inaczej. Jeden wyrwany w parę chwil, inny w prawie dwie godziny. Raz spuchłam, innym nie. Raz miałam ściskoszczęk, innym nie. Ale warto. I wszystko jest do przeżycia. Zdecydowałabym się jeszcze raz bo wizja krzywych zębów mnie przeraża.
9 października 2014, 22:47
(...) jakby osemki nie mialy korzenia, to bym je sobie sama mogla usunac ;D
No dokładnie :D i niepotrzebne by były te wszystkie narzędzia zbrodni i związane z nimi zabawy typu krojenie, piłowanie i szycie :D
Edytowany przez czekoladowy-mus 9 października 2014, 22:47
9 października 2014, 23:34
Miesiac temu mialam usuwane chirurgicznie 4 osemki na raz. Znieczulenie miejscowe. Bez paniki, idzie przezyc :)