Temat: Praca w KFC-rozmowa

Hej, jutro idę na rozmowę w sprawie pracy w KFC. W ogóle nie wiem czego mam sie spodziewać, czy będa pytać o kasę ile chcę zarabiać itd. Dodam, ze praca ma być na weekendy. Stresuje się, bo niby taka "nijaka" praca, a jest mi potrzebna.Chcę dobrze wypaść...ktoś doradzi? Podzieli sie swoimi doświadczeniami? Dzięki z góry :)

Moja siostra u nich pracowała. Z tego co mowiła zapytaja co wiesz o AmRest, kim jestes, dlaczego chcesz pracować itp. Jesli chodzi o kase - z tego co wiem z góry narzucają - nie negocjujesz wynagrodzenia

W takich kfc, subwayach czy innych macach "rozmowa" sprowadza się do poinformowania pracownika o obowiązkach, wypełnieniu formularza i wciśnięcia grafiku oraz ciuszków roboczych do ręki z tekstem "do zobaczenia w piątek", taką mają rotację;)

Pasek wagi

Każą Ci powiedzieć coś o sobie, zapytają o Amrest, być może poproszą abyś opisała stripsy czy frytki. No i pewnie standardowo padnie pytanie o to, dlaczego złożyłas do nich CV i chcesz tam pracować.

Tak na marginesie - serio pytają dlaczego złożyło się tu CV i dlaczego chcę tam pracować? I co niby odpowiedzieć? Możliwość pogłębienia wiedzy w zakresie smażenia frytek? Rozwój intelektualny? Ambicje? No przecież wiadomo, że idzie się tam pracować ze względów tylko i wyłącznie finansowych, żeby sobie dorobić. No chyba, że jakieś stanowisko menedżerskie, to inna sprawa.

Tak, pytają o to. Najwidoczniej lubią słuchać dobrych ściem;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.