Temat: Wasze liceum- jak wspominacie

Tak jak w temacie- lubiłyście swoje liceum, czy raczej uważałyście, że chodzenie do szkoły to przykry obowiązek? Jak wspominacie te lata? Ponoć to najlepszy okres, jak było u Was? :)

Szczypiora napisał(a):

ewelinusek napisał(a):

u mnie był to najgorszy okres w życiu.. nienawidziłam szkoły, a zwłaszcza ludzi stamtąd, na samą myśl mnie wzdryga i cieszę się, że już koniec. poza tym poszłam po szkole w zupełnie inną stronę niż wybrany profil liceum.
To samo u mnie. Studia zdecydowanie lepsze.

Ja Liceum pod względem społecznych wspominam nieźle - z klasą nie było się jak nudzić :) Ale pod względem nauki, tego, że przerwa trwa 5 minut (w tym czasie trzeba zjeść, zrobić siku, a nawet pójść wymienić podpaskę - co dla mnie było nierealne) i że nauczyciele każdy przedmiot traktowali jak 7 cud świata - nie lubiłam. 

Wolę studia. Idę na wykład, albo nie idę. Idę na ćwiczenia albo nie. Nikt mnie nie rozlicza, nikt nie dzwoni do rodziców, że mnie nie ma. Nauki mniej, i łatwiej jakoś.

czarnula1988 napisał(a):

Ja wspominam średnio. W gimnazjum było tak, że jak ktoś szedł do tablicy wystarczyło że się odwrócił do klasy zaraz ktoś pomógł itd. A w liceum każdy gęba w zeszyt i nikt Ci nie pomógł. Same kujony co wiecznie nie umiały nic i same 5 dostawały :D

Ha ha ha! Pamiętam, u mnie też tak było. Ryk przed klasówką a potem "Panna X - 5" i "Ja nie wiem jak to się stało, przecież nic nie umiałam" taaaaaa...

izunia199011 napisał(a):

A powiem ze mam okres ze studiami przerypany - ponieważ miałam 35 bab w grupie - sorki ale wole mieszane grupy :)

właśnie dlatego tak źle mi było w szkole. miałyśmy w klasie 4 facetów i była masakra z tymi wszystkimi wrednymi sukami.

Dla mnie to były najlepsze lata życia, na studiach nie jest źle, ale w liceum było fajniej :)

Pasek wagi

To były czasy....pierwszy rok wspominam srednio, gdyz wniosłam ze soba bagaz przkrych doświadczeń z podstawówki (podstawówka=koszmar). Potem było coraz lepiej. W ciągu tych lat bardzo otworzyłam sie na ludzi i wyleczyłam z nieśmiałości.

Pasek wagi
Bardzo dobrze wspominam. Chcialabym kiedys wrocic do tamtych czasow szkolnych, Jesli ktos dalby mi mozliwosc podrozy w czasie, nie zawachalabym sie ani chwili.
Pasek wagi

dla mnie najgorszy okres w zyciu.

srednio 

byłam tzw kujonem , nauczyciele mnie lubili ,  ta czesc klasy która traktowała szkołe jako zło konieczne nie lubiła nas "kujonków" , jak były imprezy tzw klasowe to tylko dla nich my nuz nie bylismy zapraszani:PP 

w ogole dziewczyny strasznie na siebie najezdzały , ze ta dziw... tamta taka masakra , wolałam studia:D

to był zdecydowanie jeden z najpiękniejszych okresów mego życia :) 

ja 2 klasa liceum,  lepiej niż w gimnazjum to na pewno, i wgl polubiłam nauczycieli, koledzy też fajni ale relacje mam średnie ;p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.