Temat: Wychodzisz na dwór czy na pole?

Wychodzisz na dwór czy na pole?A może jeszcze inaczej?

Mieszkańcy Warszawy powiedzą wychodzę na dwór, a w południowej Polsce wychodzi się na pole. Mimo odwiecznego sporu o bardziej odpowiednią formę ("szlachta wychodzi na dwór, chłop na pole" itd.) obie są poprawne, ponieważ należą do regionalizmów.  Jak się u was mówi? Ktoś z Krakowa jest?

Pochodzę z okolic Bielska-Białej i wychodzę na pole :D złośliwym odpowiadam, że skoro mieszkam we dworze, to wychodzę na pole :D bo jak z dworu wyjść na dwór :D

Pasek wagi

Na dwór:D Pierwszy raz słyszę żeby mówiło się na pole..xD

Pasek wagi

ja zawsze wychodziłam na pole (podkarpacie) 

teraz mieszkam w krakowie i dalej wychodzę na pole:)

pamiętam że jedyne co mnie dziwiło to słownictwo ludzi ze świętokrzyskiego powiedzenia typu wsio ryba (WTF???!!!) do dziś jak to słyszę to aż coś mi się robi

Pasek wagi

zawsze mówiłam i mówię "na dwór"

aaa i coś specjalnego-bardzo popularne wśród rodowitych krakowiaków :d Pozdrawiam ;*

(wybaczcie że tak poza tematem)

Pasek wagi

haahhahaa

na pole :)

okolice Krakowe - wychodzę raz na dwór raz na pole, bez różnicy:)

A no tak, zadupcać, wydupcać, zdupcać i tak dalej to wyrazy generalnie na każdą okazję, każdy czasownik się nimi zastąpi :) Uważam, że to na swój sposób urocze, znaczy może nie powiedzenie komuś żeby wydupcał akurat, ale regionalizmy. Mnie bawi widok szoku na twarzy ludzi, którzy pierwszy raz słyszą, że fliziarz ubrał ferszalung, dziecku wypadł cumelek i się ukickało, babcia zrobiła grysik, cwibak i sznycle, a dziadek chodził w gumofilcach po polu. 

w lubelskim mówi się na idę na dwór, na podwórek, na podwórko na podwórze, ewlentualnie idę na wieś ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.