- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2014, 10:19
Hej dziewczyny, kilka dni temu dowiedzialam sie że od pazdziernika zaczynam, moj wymarzony kierunek- medycyne...
Ekscytacja na poczatku niesamowita jednak teraz ogarnia mnie ogromny stres... obawiam się anatomii, z tego co zdarzylam sie zorientowac do nauki jest mnostwo nazw, do tego krotki czas na zrealizowanie tego..
Dziewczyny studiujace medycyne, prosze powiedzcie mi czy przecietna osoba moze poradzic sobie na tych studiach. Mam zamiar naprawde mocno pracowac, jednak wizja anatomii spedza mi sen z powiek :(
czy duzo osob odpada na pierwszym roku???
Edytowany przez f4b16ba43d468b83e05178d65df82712 15 września 2014, 10:25
15 września 2014, 10:30
To ja na optymistycznie (CM UJ, 2008-2014).
Da się! Bez zarywanych nocy, bez amfetaminy i z życiem poza podręcznikami :) Mniej optymistyczne jest to, co zaczyna się dziać po studiach. Ale same studia są do przejścia.
ALE pamiętam mój pierwszy tydzień. Do pierwszych ćwiczeń z biologii medycznej przygotowywałam się cały weekend. Na pierwsze ćwiczenia z anatomii uczyłam się po nocy, na kartkówce nie napisałam NIC. Dzwoniłam z płaczem do chłopaka i rodziców. Rzucałam indeksem.
Tylko nie daj się zwariować :)) Proszę!
Ja idąc na medycynę myślałam, że będzie dużo gorzej.
W czasie studiów zrobiłam wiele rzeczy, brałam udział w konferencjach naukowych, poznałam wspaniałych ludzi, zaręczyłam się i wzięłam ślub miesiąc po ostatnich egzaminach. Głowa do góry! Ewentualnie polecam otworzyć sobie skrypty do anatomii i zerknąć w to przez te dwa tygodnie. Tak, żeby się oswoić z samą formą nauki. I zaopatrz się w zestaw karteczek i kolorowych rzeczy do pisania! To Ci się serio przyda.
EDIT: Tak odpada, odpada to prawie nikt. Kilka osób rezygnuje, bo się rozczarowało. Trochę osób dostaje się jeszcze raz i powtarza.
Edytowany przez 694d44fb6079613695a31ba09520c121 15 września 2014, 10:32
15 września 2014, 10:31
skoro się dostałaś, to na pewno nie jesteś przeciętna :)
nauki jest mnóstwo, albo i jeszcze więcej, ale nie łam się już na starcie tylko systematycznie pracuj :)
15 września 2014, 10:52
to nie anatomia jest najgorsza :D raczej biochemie, fizjologie i te sprawy.. ale jak ktoś systematycznie się uczy to na pewno da radę.
15 września 2014, 10:52
to nie anatomia jest najgorsza :D raczej biochemie, fizjologie i te sprawy.. ale jak ktoś systematycznie się uczy to na pewno da radę.
15 września 2014, 10:55
ja w przyszłym roku idę na podobny kierunek- też medycyna z tym ,że weterynaryjna i sama na początku obawiałam się anatomii. Wytłumaczyłam sobie na spokojnie ,że jeżeli będę się systematycznie uczyła i nie zostawiała wszystkiego na ostatnią chwilę ,to zdam z palcem w du.. tą anatomię. Ew. bedę miała kampanie wrześniową ,choć do tego nie chcę dopuścić .Gratuluje dostania się na wymarzone studia !!
15 września 2014, 11:14
Skoro się dostałaś, to znaczy, że taka przeciętna nie jesteś jak Ci się wydaje. Musisz być zdolna, ale tam wszyscy tacy będą. Trzeba być jeszcze pracowitym, a to zależy już tylko od Ciebie. Przy odrobinie samozaparcia poradzisz sobie ;) Powodzenia!