Temat: spodnie dla gruszki

Ja lubię lee - to jeden z nielicznych sklepów, gdzie:

-spodnie nie odstają mi w talii mimo ponad 30 cm różnicy (w tyłku mam prawie setkę)

-mieszczą moje masywne łydki i nie opinają kolan

-nie rozciągają się jak spodnie z sieciówek

-mają bardzo ujednoliconą rozmiarówkę, pasują na mnie wszystkie fasony, jakie tesotwałam 

-nie są bardzo obcisłe w kostce

-można kupic klasyczne grube jeansy

-noszę modele LYNN - lekko zwężane. Efekt nie opiętych rurek, i  SCARLETT - dopasowane rurki z wyższą talią, bez efektu parówki, bo są dośc grube

Jedyna wada to cena, ale sa i na lumpach i w outletach.

EDIT - ok, mają być materiałowe ;) Whatever -może komuś sie przyda info o jeansach

Ja także "jestem" gruszka i bardzo chętnie korzystam z porad na YouTube.Moja ulubienicą jest Radzka!!!Polecam do niej zajrzeć:) Pozdrawiam

jurysdykcja-robiłam kilka razy podchody do lee, bo słyszałam dosyć dużo dobrych opinii. Ale mierząc, nigdy nic nie zachwyciło mnie adekwatnie do ceny. Poza tym są tak w większości grubsze dzinsy(przynajmniej na takie modele akurat trafiłam), ze sztywniejszego materiału, który pewnie jest trwalszy i lepiej się nosi, ale wygodniej mi w pseudodzinsach, takich rozciągliwych. No i jeśli chodzi o dzinsy-mam takie, w których dobrze się czuję i wyglądam też w miarę ok:)

Nie mogę tylko znaleźć materiałowych luźniejszych pasujących do mnie.

LennQ- radzką znam;), ale dziękuję. Kawałek temu przeglądałam większość filmików, całkiem fajnie się słucha, chociaż nie wiem czy coś całkiem nowego odkryłam

Spróbuj boot cuty 

A ja właśnie wszędzie szukam grubych jeansów, które jakoś wychodzą z produkcji ;)

Ja się prawdę powiedziawszy poddałam. Nie dość, że mam grube uda, to jeszcze nieproporcjonalny tyłek do talii i w biodrach ledwo wcisnę, w talii mi wisi (swoją drogą dalej lansuję tezę, że to rozmiarówka jest przygłupia :P), długość mi wychodzi w połowie łydki. Mam ze dwie pary eleganckich spodni, takich a'la garniturowych, z materiału, krótkie spodenki na lato, a tak normalnie to chodzę w sumie tylko w spódnicach i w sukienkach. I polecam, można się przyzwyczaić. Jeszcze asos od biedy, bo oni mają przeróżne te spodnie, więc jak posprawdzasz wymiary to może coś akurat. 

Radzka jest gruba, gdyby schudła parę kg, byłaby śliczna.

Ty mela jeszcze się nie zagłodziłaś? Jak człowiek głodny, to zły, nakarmić cię? :D 

dla mnie rowniez znalezienie spodni stanowi problem, bo mam waska talie i obfite posladki (moze nie jak Kim, no ale), potrzeba takich, ktore maja duzo materialu na pupe... :)

srednio udajemi sie znalezc jedna pare rocznie, nie dlatego ze nic nie pasuje, tylko dlatego ze pasuje niewystarczajaco dobrze, czyli np. po paru ruchach zsuwaja sie z bioder i robia "boczki", ktorych nie mam, albo cisna i marszcza sie pod kolanami, czego nie lubie... 

o spodniach z sieciowek zasadniczo nie ma mowy, bo zazwyczaj maja b. waskie nogawki, malo materialu z tylu i szeroki niski pas, a ja sie nie zamierzam dopasowywac do spodni... ;)

jedne dobre jeansy letnie (takie ciensze bez elastanu) znalazlam w Tchibo, za to w Levisie odkrylam serie Curve Id, rozne modele na rozne Curvy... ;)

kupilam takie grube, wzmacniane w udach i na biodrach, robiace fajna pupe... chyba to, czego szuka jurysdykcja... ;)

z materialowych na gruszki i klepsydry dobrze pasuja cygaretki, bo zazwyczaj ksztaltem sa spojne z sylwetka, nie cisna i nie odslaniaja bielizny przy siadaniu, tylko niestety teraz taka moda, by wyrownywac kobiece proporcje, i wiekszosc uzna ze gruszka w cygaretkach wyglada grubo... w tym roku bylo w HM kilka takich bawelnianych modeli, w kolorze miodowym i granatowym, ale to na lato, wiec pewnie juz nie ma...

z materialowymi ogolnie jest taki problem, ze o ile jeansy jeszcze moga ksztaltowac sylwetke, to nieelastyczny material ulozy sie tak, jak pozwala na to figura, wiec nie bardzo da sie dobrze wygladac w czyms opietym na udach i luznych w lydkach i pasie, czyli gruszka w prostym fasonie bedzie wygladac nieciekawie, pomimo ze zasady sugeruja cos innego...

...ale zawsze zostaja sukienki... ;)