Temat: el sol

do obiadu podaje się wino wytrawne

tak w skrócie:

białe wino do drobiu i ryb

czerwone wino do wołowiny, wieprzowiny i dziczyzny i serów

półsłodkie do deserów i owoców

zdecydowanie nie. poza tym półsłodkie pijemy do deserów. rozumiem, ze taki jest Twój zamysł?

więcej informacji o winach znajdziesz pod tym linkiem:

http://www.newsweek.pl/podstawowe-zasady-podawania...

nie bede pila wytrawnego wina skoro go nie lubie 

Ale goście, których zaprosisz, może maja trochę obycia i nie pijają półsłodkiego wina do obiadu. Musisz przede wszystkim o nich pomyśleć planując trunki. Bo kupicie wino półsłodkie i wam po prostu nie zejdzie.

W ogóle nie przepadam za winem, więc się nie wypowiem czy mi smakuje czy nie, ale do obiadu półsłodkie?! J.w. - żenada lekka 

właściwie niech piją słodkie :) najwyżej puszczą pawia a zabawa będzie trwała dalej. powodzenia w miksowaniu słodyczy z ciepłymi daniami.

W sumie racja, niech piją słodkie, czerwone koniecznie przed białym, obowiązkowo trzeba wstrząsnąć butelką, podawać musowo z lewej strony - najlepiej w szklankach, a potem wznosić toasty kiedy nie wszyscy mają nalane i bez wyjątku w trakcie posiłku. A jak zostanie tego słodkiego to będzie w sam raz do galarety z octem :D  A tak poważnie, dla kogoś kto cokolwiek ogarnia w temacie to będzie faux pas równe ww. podaniu wina w szklance. Jak masz możliwość nie przynoszenia własnych win, tylko zaufania wyborowi kogoś układającego menu to bym skorzystała z jego pomocy. 

Ale to Ty bedziesz gosciem czy organizujesz wino na wlasne wesele? Jezeli jako gosc to bierz co chcesz. Jezeli organizujesz to wino dla wszystkich to trzymaj sie zasad etykiety - wino dobrane do jedzenia, serwowane w odpowiedniej temperaturze. Ewentualnie spotkalam sie takze z tym, ze kelnerzy chodzili i z bialym i z czerwonym i goscie wybierali na ktore mieli ochote (ale raczej to opcje wytrawne, i raczej nie rozowe do obiadu...) 

podtrzymuję ;)