Temat: Niskie vs wysokie

czesc dziewczyny ;) jak sadzicie jaki jest idealny wzrost dla dziewczyny?;) ja mam 152, ale chcialbym miec z 20 cm wiecej. Pytam z ciekawosci, bo wiem, ze zadna z nas nic w swoim wzroscie nie zmieni ;) jakie sa waszyn zdaniem plusy i minusy bycia niskim/wysokim?;)

idealny to jakieś 175-178.. sama mam 172 i może być.

176 i chciałbym tak z 5 cm mniej bo uwielbiam chodzic w wysokich obcasach 12-14 cm a z moim wzrostem to wyglądam jak żyrafa w nich :o a wszyscy tacy mali 

Pasek wagi

Dokładnie. Z moich obserwacji wynika, że niskie kobiety mogą być co najwyżej "słodkie", "urocze", "rozkoszne". Przymiotniki takie jak "seksowna", "kobieca", "eteryczna", "elegancka" kojarzą mi się wyłącznie z kobietami średniego lub wysokiego wzrostu. Jest parę wyjątków, ale to celebrytki mające za plecami sztab stylistów, trenerów i - przede wszystkim - grafików komputerowych.

Za to wysokie kobiety na ogół nie są z kolei postrzegane ani jako rozkoszne, ani urocze, już na pewno nie słodkie :) Wiem, bo u mnie w rodzinie jakoś wszyscy wysocy i mama czy kuzynki też to potwierdzają. Jak się wcisnę w słodką i uroczą różową sukienkę to gwarantuję, że jedynym komentarzem będzie pytanie czy pożyczyłam od młodszej siostry :D W dodatku mam wrażenie, że zawsze się wygląda jakoś tak na więcej lat niż się ma w rzeczywistości. 

Mam 186 i JUŻ lubię swój wzrost. Jest wiele plusów, ale takim największym jest to, że nie widać za szybko nadprogramowych kilogramów :D

Mam 177cm i to idealny wzrost. Jestem dość wysoka, ale nie przesadnie, nie spotykam jakos czesto bardzo nizszych, albo nie zwracam uwagi. Minus? Mam rozmiar buta 42-43 i cięzko kupić buty, dobre i wygodne (mam problem z kostką)

Pasek wagi

xcalineczkax napisał(a):

mam 153 cm i zazdroszcze wyzszym dziewczyna TYLKO w jednej sprawie..w spodniach.A jesli laska uwaza sie za lepsza tylko dlatego,ze ma 15 cm wiecej ode mnie to gratulacje dla pustaka.

tak samo jeśli dziewczyna uważa się za lepszą bo ma 15 cm mniej ode mnie to gratulacje dla "pustaka" (jak to określiłas), pozdrawiam, 174 cm

Fionna. napisał(a):

Mam 154 cm wzrostu. Nie widzę w tym żadnych plusów. Idealny jest dla mnie przedział +/- 175-180 cm.

to przykre,ze masz az takie kompleksy z powodu wzrostu,ze nie widzisz zadnych plusow..

curves napisał(a):

xcalineczkax napisał(a):

mam 153 cm i zazdroszcze wyzszym dziewczyna TYLKO w jednej sprawie..w spodniach.A jesli laska uwaza sie za lepsza tylko dlatego,ze ma 15 cm wiecej ode mnie to gratulacje dla pustaka.
tak samo jeśli dziewczyna uważa się za lepszą bo ma 15 cm mniej ode mnie to gratulacje dla "pustaka" (jak to określiłas), pozdrawiam, 174 cm

gdzie napisalam ,ze uwazam sie za lepsza ?(smiech) napisz prosze bo nie moge sie dopatrzec.Wcale sie nie uwazam,ale jak ktos ocenia kogos po wzroscie to czy ma 150 czy 180 to jest pusty.

Wilena napisał(a):

Dokładnie. Z moich obserwacji wynika, że niskie kobiety mogą być co najwyżej "słodkie", "urocze", "rozkoszne". Przymiotniki takie jak "seksowna", "kobieca", "eteryczna", "elegancka" kojarzą mi się wyłącznie z kobietami średniego lub wysokiego wzrostu. Jest parę wyjątków, ale to celebrytki mające za plecami sztab stylistów, trenerów i - przede wszystkim - grafików komputerowych.
Za to wysokie kobiety na ogół nie są z kolei postrzegane ani jako rozkoszne, ani urocze, już na pewno nie słodkie :) Wiem, bo u mnie w rodzinie jakoś wszyscy wysocy i mama czy kuzynki też to potwierdzają. Jak się wcisnę w słodką i uroczą różową sukienkę to gwarantuję, że jedynym komentarzem będzie pytanie czy pożyczyłam od młodszej siostry :D W dodatku mam wrażenie, że zawsze się wygląda jakoś tak na więcej lat niż się ma w rzeczywistości. 

mam 174 cm wzrostu (albo i więcej, bo dawno się nie mierzyłam) a non stop od facetów słyszę że jestem słodka. Na początku myślałam że to jakis żart, ale cały czas się to powtarza. Więc "słodkość" nie zależy tylko od wyglądu sylwetki ale również twarzy...

Ja mam 164 i chciałabym mieć z 10cm więcej ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.