- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
20 grudnia 2010, 22:58
Sylwester coraz bliżej... Spędzę go z M. w domu, bo mimo, że na brak zaproszeń nie narzekamy to chyba nie będzie nas w tym roku stać nawet na pójście do kogoś na domówkę (bo nawet te wiążą się z jakimiś tam wydatkami)
. Pooglądamy pewnie koncerty sylwestrowe, pójdziemy na rynek popatrzeć na petardy, wypijemy pysznego, "markowego" szampana z Kauflandu i poświętujemy tym samym rocznicę zaręczyn
. A Wy jakie macie pomysły na sylwestra w domu?
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
20 grudnia 2010, 23:02
Sylwester w domu też moze byc udany .
Ja jeszcze nie wiem co bede robi c w sylwka . mam nadzieje ze gdzies z kumplami wyskocze a nawet jesli bede siedziec w domciu to na pewno coś wymysle .
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
20 grudnia 2010, 23:09
Ja tez siedze w domu z moim,własciwie z takich samych powodów jak Ty.Nie wiem co dokładnie bedziemy robic,ale nudno nie bedzie:)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
20 grudnia 2010, 23:09
My w zeszlym roku spedzalismy sylwestra we dwoje w domu. Przygotowalismy sobie romantyczna kolacje przy swiecach..ubralismy sie odswietnie...:) po kolacji pilismy drinki i palilismy shisze z tytoniem o smaku "sex on the beach"..a o polnocy wypilismy szampana ogladajac fajerwrki ;) Bylo fajnie..:)
20 grudnia 2010, 23:15
Ja robię z moim TŻ sylwestra u niego w domu ;) W sumie on daje miejscówkę, a ja wszystko szykuję (tak to jest z facetami:P) ;)Mam nadzieję, że będzie fajnie ;) Rok temu też tak spędzaliśmy sylwestra ;)
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
20 grudnia 2010, 23:21
a u mnie to się rozwiąże pewnie 30. wieczorem :D
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Świerklany Górne
- Liczba postów: 342
20 grudnia 2010, 23:24
Ja z moim mężczyzną spędzamy pierwszego sylwestra razem , podobno jak się spędza sylwestra tak się spędza razem cały rok :)! Mam nadzieję że wszystko wypali :)!
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
20 grudnia 2010, 23:28
a my w tym roku idziemy do sąsiadów i napewno będzie bardzo sympatycznie
20 grudnia 2010, 23:44
Ja z reguły spędzam sylwka w domu z narzeczonym, bo jestem totalnym domatorem, a jemu się po pracy nie chce nigdzie chodzić ;D
Jakby tego było mało, to toast wznoszę bezalkoholowym szampanem dla dzieci, bo jestem abstynentką
Co robimy? Odpalamy petardy, urządzamy karaoke, gotujemy, gramy w gry na kompie, idziemy na spacer (raz poszliśmy zjeżdżać na "dupolotce" xD), urządzamy sobie romantyczno-erotyczne zabawy
i ogólnie mamy duuuużo pomysłów na zagospodarowanie czasu
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
21 grudnia 2010, 00:19
ojejku, jak ci zazdroszczę! u mnie też mialo być kameralnie, ale wiadomo - przymus, znajomi... i nagle zrobiło się 7 osób, pewnie do sylwestra bedzie jeszcze więcej :/
ale gdybyśmy byli sami, to oczywiście nastrojowa muzyka, rozmowa, świece, romantyczna kolacja we dwoje, kobieca kreacja, a pod nia seksowna bielizna :)