- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
20 grudnia 2010, 08:37
mam problem mianowicie moj Chlopiec jutro broni sie i chcialbym mu jakos pogratulowac bo zakladam ,ze mu sie powiedzie i zastanwiam sie co by mozna kupic na taka okazje ale zaznacze ,ze nie chce by byl to alkohol..., Moze bylyscie w podobnej sytuacji i cos mi doradzicie;D dzis lece by cos z tej okazji kupic wiec z apomoc szybka bede wdzieczna;D
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
20 grudnia 2010, 09:18
ciężka sprawa... a może jakiś miś ? a za 20 lat pokażecie go swoim wnukom
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
20 grudnia 2010, 09:28
heh za 20 lat juz wnukom:p o jej musze sie pospieszyc z dzieciaczkami:P a tak na serio mis hmm moj Chlopiec taki nie bardzo misiowy:P
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
20 grudnia 2010, 09:50
nie bedzi mozliwosci akurat -poza tym chce by mial jakas pamiatke;p
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
20 grudnia 2010, 10:08
hm... to może jakaś płyta albo książka :) a ja Wam nie życzę wnuków za 20 lat tylko tak mi się napisało, w sumie nawet nie pomyślałam, że to trochę za szybko ;)
20 grudnia 2010, 10:12
Może książkę i wpisz dedykację na pierwszej stronie, z jakiej okazji to prezent ;)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
20 grudnia 2010, 10:30
w sumie jakas ksiazka z fajna dedykacja nie byla by zla ale kurcze nie wiem jeszcze.... chetnie bym cis mniej oklepanego zakupila... mysle , mysle i wymyslec nie moge..
- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 617
20 grudnia 2010, 10:49
ja z okazji obrony dostalam taki oto prezent: wspolna upojna noc w hotelu.
efekt taki ze zapamietam ten wieczor i noc do konca zycia.
polecam:)
dodatkowo dostalam zlote kolczyki kola szklanki i bransoletke tez zlota wiec moze i ty zakup jakas bransoletke np srebrna
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: -
- Liczba postów: 601
20 grudnia 2010, 11:00
tak obiektywnie to faceci mają łatwiej... w takiej sytuacji kupili by bukiet kwiatów i mają z głowy... a my zawsze musimy się główkować.... ech...