Temat: Pod czym śpicie?

ja tez sie z chęcia dowiem

wełny owczej ;D  i nie narzekam ;d jest mi cieplutko ;d

Miałam kołdrę z gęsi i jakaś wypchaną watą - nie wiem co to było
Pod gęsią było mi ciepło a nawet gorąco, pociłam się w niej, pod ta druga było mi za zimno

wełna owcza mówisz? pociłaś się?

Ja mam połączenie bawełny i syntetycznej i jest super! Jest antyalergiczna (co w moim wypadku jest ważne), nie zbija się, jest lekka, w zimie super grzeje, a w lecie nie jest pod nią za gorąco . No i mam wielką - 200x220 co też jest super, bo ja się zawijam jak naleśnik... .

Pod owieczkami.

Nie narzekam, nie pocę się, fajna ciepła, miła w dotyku. Nie narzekam.

właśnie,zalety syntetyków to to że można wyprać taką kołderkę a pierze już chyba nie bardzo
Po drugie słyszałam , że skupuje się stare pierzynki, (po chorych np.) piora to i sprzedają jako nowe. Dlatego jakbym miała kupic takie cudo, to tylko  u jakiegoś gospodarza pierze i sama se zrobiłabym kołdrę
hihih poważnie, ja swoją piórowa pierzynkę dostałam od babci - nówkę zaznaczam. A słyszeliście że są też kołdry z piór kur?

Tego nie słyszałam, ale co do pierza to mam straszne uczulenie i wystarczy, że przebywam w pomieszczeniu z pierzem - zaczynam puchnąć i dusić się... Ale niektórzy moi znajomi, którzy sypiali pod kołdrami z pierza po jakimś czasie zaczynali się skarżyć, że albo się zbija, albo robi się ciężka, albo jak rozerwiesz to to pierze jest takie tłuste i śmierdzi . Osobiście nie wiem czy to prawda, bo znam tylko z przekazu. Co do syntetyku mogę polecić z czystym sumieniem .

dzięki za odpowiedzi, puściłam famę w necie i dużo osób zachwalało pierze gęsi, może i jest dobra ale chyba tylko na początku. Także chyba gęgorki odpuszczam :)