19 grudnia 2010, 15:11
Moze to sie wydac dziecinne ze o to pytam.... wiec od razu sorki, ale widze ze temat "na ile kg wygladam" dzis bije rekordy popularnosci wiec ja zmienie troche watek :)
Mam "znajomego", znamy sie ladnych pare lat, od 4 mniej wiecej chodzimy kolo siebie i zejsc sie nie mozemy- dluuuuuuuuga historia, on wie co do niego czuje. To kolega mojego brata, wczoraj u nas byl, dosc mocno popili, bylo tez 2 innych facetow i moje bratowa.
Jak sprzatalam troche w nocy znalazlam jaki portfel kolo fotela, okazalo sie ze Jego. I zamiast przyznac sie od razu bratu to ja ten portfel mam u siebie. Sa tam pieniadze, prawo jazdy, dowod osobisty.
I nie wiem co teraz zrobic? Napisac sms Jemu ze mam go ja? Powiedziec bratu?? Podrzucic gdzies u brata w pokoju?
Z jednej strony chcialabym sie z nim spotkac, a z drugiej nie chce zeby pomyslal ze ja moze specjalnie ten portfel wzielam czy jak.
19 grudnia 2010, 16:48
napisalam sms, oddalam.... pisalam ze mam z nim "dluuuuga historie" wiec troche sie go "boje" i unikam a tym bardziej ze brata nie ma dzis w domu.... ale luz, nie zrobil mi krzywdy, podziekowal- w sumie racja, nie potrzebnie mialam z tym problem
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
19 grudnia 2010, 17:01
> Dziewczyna chciała się poradzić, ponieważ długa
> historia, która ją łączyła z owym facetem mogła
> stwarzać jakieś obawy przed kontaktem z nim a wy
> jak zwykle byle tylko wyśmiać Gratuluje
o maaatko, moze troche dystansu? a nie wszystko na powaznie odbierac.