- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lipca 2014, 12:52
Nie zdziwie sie jesli stwierdzicie, ze to dziwne pytanie ;). Natchnelo mnie do niego odkrycie, ze takich osob jest wiecej niz myslalam.
Czy chodzicie czasem (lub moze zawsze ;) poza domem bez majtek?
1 lipca 2014, 23:04
Zawsze chodzę w majtkach, śpię też - tylko że już bez piżamy, brak bielizny wydaje mi się okropnie niehigieniczny. Może raz chodziłam bez, na wakacjach, jak przed wyjściem na plażę ubrałam kostium od ranu na siebie i zwyczajnie zapomniałam zabrać, inaczej sobie nie wyobrażam.
1 lipca 2014, 23:31
moja bratowa pracuje w sklepie z bielizną i przyszła do niej młoda dziewczyna (22lata ) z prośbą o dobranie odpowiednich majtek bo całe życie chodziła bez.... hahahaha masakra..
2 lipca 2014, 01:06
Jak zakładam dres na spacer z psami to na goły tyłek , mój facet zawsze chodzi bez bielizny....ale do ślubu bokserki założy raz od święta.
pierze codziennie spodnie czy przykleja sobie do nich wkładkę higieniczną? ;)
2 lipca 2014, 07:36
pierze codziennie spodnie czy przykleja sobie do nich wkładkę higieniczną? ;)Jak zakładam dres na spacer z psami to na goły tyłek , mój facet zawsze chodzi bez bielizny....ale do ślubu bokserki założy raz od święta.
Facetowi nic nie wycieka jeśli o tym nie wiesz i zawsze używa papieru jeśli korzysta z toalety.
2 lipca 2014, 08:11
Facetowi nic nie wycieka jeśli o tym nie wiesz i zawsze używa papieru jeśli korzysta z toalety.pierze codziennie spodnie czy przykleja sobie do nich wkładkę higieniczną? ;)Jak zakładam dres na spacer z psami to na goły tyłek , mój facet zawsze chodzi bez bielizny....ale do ślubu bokserki założy raz od święta.
To może ja tez jestem facetem, bo mi w nocy, na leżąco (!), podczas snu też nic nie wycieka Pomijam czas @. Śluz w dni płodne lub podczas infekcji, ale nie litrami i tylko gdy jestem w pionie (siła grawitacji).
2 lipca 2014, 10:23
Mój facet mówi dokładnie to samo ;)Chodzę w majtkach - po domu i "do ludzi" - ale śpię bez... niczego :D I jest idealnie ;) Zresztą hmmm jak się zacznę ubierać do spania będzie to oznaczało, że się z mężem starzejemy, obrażamy albo mamy dzieci ;p
hmm to ja chyba jestem juz mega stara:p bo spie poubierana na cebulke bo zwyczjanie w swiecie jest mi zimno:D raz poszlam spac nago "po" a na drugi dzien mialam przeziebiony pecherz haha :D