Temat: ile macie ciuchów

czasem się nie mieści ale staram się robić co rok lub dwa przegląd,choć i tak z żalem się rozstaję z ciuchami bo zawsze myślę,że może się jeszcze przyda

Niestety mam ich za dużo , nie mieszczą się w komodzie i szafie a i tak odwieczny problem w co się ubrać.

Szafy pękają w szwach, a ja nie mam w co się ubrać. Story of my life. A propos muszę sie zebrać, zrobić porządki i sprzedać/oddać część rzeczy, bo nie przesadzam z tym  pękaniem w szwach, nic się nie mieści.

mam za dużo zdecydowanie i większość nie nadaj się na codzień :P moja obsesja ładnych rzeczy

Mam za dużo :D I w większości nie chodzę.

Nie lubię kupować ubrań. Prawdopodobnie wynika to z zadawnionych kompleksów.

Mam za to zdecydowanie za dużo skarpet i to jest podejrzane.  Widocznie jest to na tyle neutralna część garderoby, że mogę ją wybierać bez negatywnych skojarzeń.

Duzo... musze robic co jakis czas "czystke" bo garderoba pęka :) teraz jak dowiedzialam sie, ze jestem w ciąży to sie opamietalam i nic od 2 miesiecy nie kupilam bo i tak pewnie zaraz sie w to nie zmieszcze wiec czekam, az urosnie mi brzuszek i wtedy kupie wygodne sukienki i tuniki :) 

oo mam tak samo, zawsze szkoda jest mi czegoś wyrzucić i temu taki nawał rzeczy :PP

z szafy się wysypuje, z komód też, a ja codziennie zastanawiam się w czym mam iść do pracy i dochodzę do wniosku że nie mogę do niej iść bo nie mam w czym.....