- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto:
- Liczba postów: 38
14 grudnia 2010, 18:02
spróbuję szybko nakreślic problem.
otóż jestem obecnie świezo po studiach. nie mam na razie stałej pracy, jednak czynię intensywne starania aby to zmienic. mój narzeczony nadal się uczy. mieszkamy razem w kawalerce i utrzymujemy sie za niewielkie pieniążki, ktore dostaje on i ja od rodziny+ moje z dorywczej pracy. ogólnie- nie jest tego duzo. nie przelwa się nam, musimy czasme kombinowac jak przetrwac. tak szczerze jest gorzej niż gdy jeszcze studiowałam, bo miałam wtedy stypendium, a to zawsze jakas dodatkowa kasa. dlatego jadac na swieta do domu zawsze udało mi sie wyskrobac jakies pieniązki na prezenty dla bliskich. ale w tym roku nie dam rady!!
i nie wiem, ale tak mi jakos głupio... że pojadę do domu z pustymi rękoma.rodzice wiedzą, że nie jest nam łatwo, jednak i tak źle się czuję z tym faktem, ze nic ode mnie w tym roku nie dostaną. macie jakis pomysły na tanie i pomysłowe prezenty ?
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
14 grudnia 2010, 18:06
Postaraj sie moze coś samodzielnie zrobić,jakiegoś aniołka z masy solnej,albo upiecz ciastko w kształcie choinki.Sama mysle nad czyms podobnym w koncu liczy sie gest,rodzice na pewno to zrozumieją
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
14 grudnia 2010, 18:07
upiecz jakies pyszne ciasto albo pierniczki to zawsze coś i miło.a po drugie rodzice na pewno to rozumieja i wiedzą więc nie martw sie
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
14 grudnia 2010, 18:09
a po trzecie prezenty nie sa najważniejsze.ważne że ty będziesz
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto:
- Liczba postów: 38
14 grudnia 2010, 18:09
własnie myslalam o pierniczkach. składniki mam, tylko te pierodółki do ozdabiania cholernie drogie są:/
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
14 grudnia 2010, 18:11
pisałyśmy o tym samym w tym samym momencie
14 grudnia 2010, 18:12
ja też polecam pierniczki. Kup taki lukier w "tubkach", to się chyba nazywa pisaki z dr. Oetkera. Takimi lukrowymi pisakami samemu można coś namalować na ciasteczku. Tylko bierz się szybko do pieczenia, bo pierniczki muszą trochę poleżeć
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
14 grudnia 2010, 18:13
sam lukier w torebce chyba 2,50
14 grudnia 2010, 19:22
rany, tyle oryginalnych prezentów mozna zrobic samemu.
Ja mam sytuacje troche inna bo np. wiem ze moja Mama chce ksiazke M.Gessler ktorej w ogole nie ma nigdzie!!
Wycofali ja, ani w zwykłych ani na zamówienie, ani na chomiku ani tez w internetowych ksiegarniach nie ma!
I wiesz co zrobiłam??
Kupiłam papier kredowy,z netu posciagałam zdjecia restauracji i wywiady z tą panią,mnostwo przepisów jej autorstwa znalezionych na necie, napisałam stylową czcionką z Worda i zrobiłam to w formie eleganckiej ksiazki.
Zastanawiam sie tylko czy dac do zbindowania czy nakleic w formie eleganckiego albumu- cały koszt przedsięwziecia to jakies 10 zł( bo ten specjalny papier) wiec można???
Zgraj na płyte jakies flmy, składanke z muzyką ,programy do nauki jezyka itp. i juz masz prezent- koszt 1.50 za płyte DVD ;)
A jak masz talent to bizuterie z modeliny polakierowana co wyglada b.efektownie
Edytowany przez arabeskaaaa 14 grudnia 2010, 19:24
14 grudnia 2010, 19:32
i tak jak dziewczyny wyzej mówią- sliczne puchate pierniczki( wez wyprobowany przepis zeby nie były twarde- one nie zmiekna, osatatnio znalazałam robione spzed 2 lat i o mało zęby nie poszły) polukrowane i ozdobione zapakowane w papier w metaowej puszce i owiniete celofanem