Temat: Piłowanie zębów - warto?

boli troszke ale ujdzie jakos. 

też o tym myślę, bo jedną jedynkę mam dłuższą, zaokrągloną i uszczerbioną (momentami aż zaboli bo jest to ostre), ale mam wrażliwe zęby bardzo

znajoma coś takiego robiła, z efektów jest zadowolona, tylko że teraz trwale cierpi na nadwrażliwości... i tego się najbardziej boję - w koncu co niezła ingerencja w szkliwo :/

Ponoć do 3mm można piłować bo to jeszcze jest szkliwo - chociaż ja sama z własnej woli bym sobie tego nie zrobiła. 

Ja uważam, że nie warto.

Szkliwo powstaje WYŁĄCZNIE w okresie płodowym - jak już się go spiłuje to się już go nie ma do końca życia. I da się złagodzić objawy nadwrażliwości, ale nigdy się już tego nie pozbędziesz. 

Jeżeli już piłować zęby to po coś, nie dla samego kształtu. Dla kształtu to już lepiej licówki założyć.

Licówki odpadają bo żeby je założyć trzeba w ogóle porządnie zęba spiłować. Ale fakt lepiej w ogóle nie piłować zębów 

Mi spiłowała dentystka sama bez jakiś specjalnych planów z mojej strony :P Bo powiedziała, że tam mi się coś ukruszyło i zrobiły się "fale Dunaju " :D Ale powiem, że nie bolało jakoś specjalnie a wygląda bardzo ładnie :) Polecam :)