Temat: Pozaziemskie cywilizacje, plejadianie, orioni, drakoni etc. Zycie na księżycu.

Wierze, że istnieje życie pozaziemskie, ale filmik jest kłamstwem. Organy ukrywajace różne fakty mają o wiele wiekszą władzę niż ci, co ten filmik zrobili. Nawet jeśli cokolwiek na ksieżycu jest, to nie ma o tym zadnego, publicznego "filmiku na youtube". Poza tym, jak pokazuje historia wszystkie sensacyjne fakty, które wczesniej były ukrywane przed ludzkością itd itp nagle w niewyjaśniony sposób zostały odkryte przez Amerykanów oczywiśie i umieszczone na youtube... Nie przypomina ci to autorko niejednego filmu hollywodzkiego o tym jak Amerykanie uratowali Ziemię i całą ludzkość?

Wierzę w życie pozaziemskie, ale nie wierzę w chore wymysły Amerykanów, wybawców świata, ba.. wszechświata..

Ja wierze w zycie pozaziemskie i mnie to zawsze fascynowalo jak caly wszechswiat i nie wierze, ze jestesmy jedyni w calym tym wszechswiecie gdzie praktycznie najlepsze teleskopy widza tylko maly wycinek wszechswiata. 

filmik jest rosyjski na nie amerykański. I on nie mowi o żadnym ratowaniu swiata przez Amerykanów. O co cho.

Bo wszystkie te teorie spiskowe koniec końców wymyslają Amerykanie. Już tu były dyskusje na ten temat. Druga sprawa, że samo zamieszkanie za oceanem powoduje większą podatność na tego typu historie. Fajnie mieć otwarty umysł, to bardzo słuszna postawa. Ale trzeba umieć filtrować wiadomości i odsiewać wyssane z palca bzdury zupełnie bez podstaw i dowodów od czystych prostych faktów. Według wszelkich nauk, życie pozaziemskie istnieje i to jest fakt. Opowiadanie o ich miastach na róznych planetach to gdybanie, na które nie ma ani jednego naukowego dowodu. Wiara w takie gdybanie jest nielogiczna. I tylko jeden naród wierzy we wszystkie bajki, ten którego 90% społeczeństwa twierdzi, ze nawet gdyby ich dziecko było homo sapiens, to by je kochali mimo wszystko..

Misuzu znasz to? Niby temat oklepany ale...ja tam chyba wszystkie w tematyce ezoteric-spisek-ufoludy-starożytne cywilizacje obejrzałam, a ten jest świetny :)

ps. nie wiem gdzie się pierwsza część podziała :(

Kiedyś trafiłam an filmik o ksiezycu, tam tez udowadniali, że są jakieś budowle na księżycu. Pokazywali nawet, że księżyc ma kolory. Niestety nie to,że mi przepadł, to jeszcze ni obejrzałam całego bo był środek nocy i po prostu padłam. Zaczęłam troche grzebać i spotkałam się nawet z tezą, zę księżyc to sztuczny satelita. Że jak latali tym Apollo to po uderzeniu " rezonansowoał jak dzwon" Oczywiscie udowodniali swoje tezy że im oświetlenie nie pasuje, ze jest za wielki i tak dalej.  

Co do zycia pozaziemskiego: jak najbardziej. czemu ? Raz, że są na to dowody, (nawet w starozytnosci ze już latali nam nad głowami) a dwa nie wierzę by na tak olbrzymi wszechświat tylko na jednej planecie były inteligentne istoty. A to, ze nie możemy się z nimi skontaktować to nie znaczy, że ich tam nie ma. Może mają inną technologię, albo nie są nami zainteresowani ?Albo są, tylko się nie ujawniają i tylko nas obserwują ? Poza tym nie poznaliśmy całej swojej planety (np głębie oceanów) , a co dopiero kosmos.

zoolaah odchodzisz od tematu. O czym ty gadasz? Mowimy o cywilizacjach, luz y temat zeby sobie pogadać na ciekawe tematy. Ja tu o amerykanach i teoriach spiskowych nie mowie. Wyluzuj i włącz sie do właściwej dyskusji. W pierwszym poście mowie przecież, ze nie do końca nie wiem czy to sa prawdziwe info, ale ze fajnie sobie poczytać. Mówisz, ze wierzysz w to, to fajnie, możesz cos powiedziec :) 

Kama! Oglądałam tem dokument wcześniej juz, ale wlsnie link mi zginął. Dzieki! 

Ja sobie wysnulam teorie ze te wielkie budowle mogli zbudować ludzie olbrzymy i ze w Ameryce południowe znaleźli ich świątynie gdzieś w dżungli i piszą, ze w środku jest tak,ogromna i przeznaczona do użytku ludzi ogromnych a nie nas zwykłych, małych.

Zdecydowanie arin. Rownież trafiłam na artykuł, ze w rowie marianskim moga być jakieś istoty co sie ukrywają, bo kamerę bardzo nowoczesna tam wpuścili a wyciągnęli wygniecione na rożne sposoby. Ale ta i iormacja tez z dystansem. 

Nie wiem czy jest sens jeszcze wypowiadania sie. Moze źle ujęłam to, co chciałam powiedzieć. Wierzę w logikę, matematykę i statystyke. Według tych nauk życie pozaziemskie jest jak najbardziej prawdopodobne i nie podważam tego. jednak teorie o miastach, zielonych ludkach i nie wiem czym tam jeszcze szkodzą.... Od dawna teorie spiskowe były tworzone po to, zby manipulować głupim społeczeństwem. Bez urazy, co zaraz ktoś sie oburzy, ale mit o życiu Jezusa też został wykorzystany dla zdobycia władzy i zmanipulowania ludzi. Człowiek, który wymaga dowodów i nie wierzy we wszystko ot tak, nie da sie tak łatwo zmanipulować. Temat-rzeka ogólnie. Nie jestem zwolenniczką takich różnych teorii spiskowych i tego typu jak ta w temacie, bo uważam, że robią ludziom wodę z mózgu i odciągają ich od naprawdę ważnych tematów.

Druga sprawa, nie wynaleziono jeszcze takiego urządzenia, które mogłoby sie dostać w głąb Rowu Mariańskiego ze wzgledu na np. panujace tam ciśnienie. Skoro nie wiemy co tam na dnie jest, nie oznacza to, że żyją tam "obcy". Najprawdopodobniej nie ma tam żadnej formy życia ze względu na temperaturę itp.

Jeśli zamiast filmików z youtube, przeczytamy porządna książkę, to dowiemy sie, że Aztecy budując swoje piękne miasto nie wykorzystali pomocy ufoludków, tylko fizyczne właściwości kamienia, które my poznajemy w szkole. Choć nie znali tych terminów co my, to znali sie na obróbce kamienia zapewne lepiej.

Ogólnie, jeśli mamy pewną wiedzę na różne tematy, nie da nam sie wmówic bzdurnych teorii i manipulacja nami jest o wiele trudniejsza. Kwestia sposobu poznawania wiedzy: czy wartosciowe i wiarygodne są amatorskie filmiki czy podręczniki akademickie i wiedza z nich zdobywana.

Przepraszam za obrazę uczuc religijnych.

prawda, dlatego podkreślam, ze na tematy tych rzekomych cwywilizacjo pod woda należy przymrużyc oko :)

Ale tez trzeba miec świadomość tego, ze bardzo duzo akcji czy kosmicznych, czy tu na ziemi, jakieś poszukiwania, badania, ze one nie sa doprowadzane do opinii publicznej. Moze ludzkość ma duzo większa technologie jak nam sie wydaje? 

Przepraszam poprzedniczko, jesli za ostro na ciebie naskoczylam :PP

Ale jakie masz dowody na takie różne badania, które nie zostały doprowadzone do końca? Ja nie neguje wszystkiego. Tylko jasno, jakie to badania, jakie są na to dowody? CZy są to badania typu: "a mówi sie", "a podobno"? Jeśłi tak, to nie są badania naukowe, tylko zwykłe hipotezy.

Ps. Spoko, tez lepsza nie byłam;P