Temat: Co was pociąga u faceta?

Chodzi mi z wyglądu, nie z charakteru :P Może jestem dziwna ale pierwsze na co zwracam uwagę u faceta to usta. Uwielbiam pełne usta - takie jak na zdjęciu. Strasznie mnie pociągają Mmm :D A drugie  to duża klata. A was co pociąga u facetów najbardziej? :D

blondyneczkaaaaa10 napisał(a):

penis  

penis, miesnie i wypchany portfel:D a, i fajna bryka

gosiag56 napisał(a):

Zawsze patrzę na dłonie. Niektórzy mają takie damskie, delikatne :D najlepsze są duże, silne, męskie. I zęby. I jeszcze jedno, chyba najważniejsze, nawet nie zwracam uwagi na chłopaków krótko ściętych (a prawie wszyscy tak chodzą ;p) Pociągają mnie troszkę dłuższe, zmierzwione, potargane w artystycznym nieładzie ciemne włosy ;p

ja nie lubie lysych ani ostrzyzonych na bardzo bardzo krotko , w Pl niestety wiekszosc facetow goli glowe na zero , masakra , strasznie to wyglada ,  dla mnie to pojscie na latwizne i brak dbania o siebie , byle byl spokoj niewazne jak sie wyglada , (loser)

Pasek wagi

szerokie barki, wąska talia, zgrabne pośladki, masywne uda, ładne łydki, duże dłonie :D później oczy i lekki zarost (bez wąsa :D). 

Pasek wagi

Monessa napisał(a):

Ja lubię niskich facetów (pewnie dlatego, że sama nie wyrosłam :P ), do tego koniecznie broda (mój mąż ma taką do połowy klaty) i ładne jasne oczy (zielone lub niebieskie - ciemne odpadają totalnie). Lubię też męskie dłonie 

?:

herbatkaDLAdwojga napisał(a):

gosiag56 napisał(a):

Zawsze patrzę na dłonie. Niektórzy mają takie damskie, delikatne :D najlepsze są duże, silne, męskie. I zęby. I jeszcze jedno, chyba najważniejsze, nawet nie zwracam uwagi na chłopaków krótko ściętych (a prawie wszyscy tak chodzą ;p) Pociągają mnie troszkę dłuższe, zmierzwione, potargane w artystycznym nieładzie ciemne włosy ;p
ja nie lubie lysych ani ostrzyzonych na bardzo bardzo krotko , w Pl niestety wiekszosc facetow goli glowe na zero , masakra , strasznie to wyglada ,  dla mnie to pojscie na latwizne i brak dbania o siebie , byle byl spokoj niewazne jak sie wyglada ,

Ja już wolę jak chłopak jest łysy niż jak zaczesuje włosy naprzód bo ma zakola. To jest dopiero wiocha. Sto razy lepiej wygląda facet łysy niż z prześwitami na bani. A niestety coraz częściej przed 30. facet już ma zakola albo "jarmułkę" na głowie. Inna sprawa to : łysa bania, dres i adidasy ;) bo to wieśniactwo. Ale elegancki facet, ogolony na łyso - jak najbardziej.

Ja lubię jak mój ma krótkie włosy (takie na 3mm), pasuje mu to bardzo. I nie uważam, że to pójście na łatwiznę. Chodzi do fryzjera, górę ma zawsze 2mm dłuższą, boki krótsze. Przynajmniej nie męczy się ze spojlerami po bokach. Szlag mnie trafia jak widzę w pracy chłopaków, którzy wychodzą z domu chyba zaraz po wstaniu z łóżka. Stojące włosy, każdy w inną stronę. Już lepiej jakby wszyscy byli łysi.

Pasek wagi

włosy, głos

prawie :D Napewno lepszy niż Legolas :D Cóż, taki mój typ, zawesze byłam inna :D Mój mąż ma bardziej wypielęgnowaną i często nosi zaplecioną - do tego jest ogolony na zero. Uwielbiam to w nim :D

Tembr głosu, oczy, kilkudniowy zarost i spory (najlepiej garbaty) nos. Taki typ wojownika, Wikinga. ;)

alexbehemot25 napisał(a):

Monessa napisał(a):

Ja lubię niskich facetów (pewnie dlatego, że sama nie wyrosłam :P ), do tego koniecznie broda (mój mąż ma taką do połowy klaty) i ładne jasne oczy (zielone lub niebieskie - ciemne odpadają totalnie). Lubię też męskie dłonie 
?: 

Dobry krasnolud nie jest zły. :D

Pasek wagi

Męskie pośladki :-D

Fionna. napisał(a):

Tembr głosu, oczy, kilkudniowy zarost i spory (najlepiej garbaty) nos. Taki typ wojownika, Wikinga. ;)

alexbehemot25 napisał(a):

Monessa napisał(a):

Ja lubię niskich facetów (pewnie dlatego, że sama nie wyrosłam :P ), do tego koniecznie broda (mój mąż ma taką do połowy klaty) i ładne jasne oczy (zielone lub niebieskie - ciemne odpadają totalnie). Lubię też męskie dłonie 
?: 
Dobry krasnolud nie jest zły. 

Fionna, biore!!!!! wezme od razu ich dwoch:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.