13 grudnia 2010, 18:58
Nie wiem już co się dzieje. Czy na prawdę nic nie widać czy nikt nic nie mówi. Kurcze no. Dziwnie się czuję bo mały sukces osiagnęłam a tu tak lipa. Też tak macie?
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
13 grudnia 2010, 21:43
Jak tyłam po rzuceniu palenia to każdy sie mnie pytał czy w ciąży jestem... Teraz schudłam 9 kilo i jakos też nikt nie mówi że coś mi ubyło...
- Dołączył: 2007-12-15
- Miasto: Rivendell
- Liczba postów: 9028
13 grudnia 2010, 21:51
hehe a ja mialam zalamke jak po zrzuceniu 2kg nikt nie widzial roznicy:O ...:PPP
13 grudnia 2010, 21:55
A wyobraź sobie jak chudniesz 5 kilo a dziadek, który nie widział Cię kilka miesięcy mówi "Oo, trochę ciałka ci przybyło". To chyba była moja największa demotywacja, ale ochrzan dostał nieziemski, haha
.
Powtórzę się: bo tak naprawdę chodzi o to, że widząc Cię codziennie nikt nie zwraca uwagi na to czy chudniesz czy nie. Zmiana garderoby to też jakiś pomysł, ale najważniejsze jest to, żeby się nie zniechęcać.
13 grudnia 2010, 23:09
schudłam już prawie 15kg i komplementy, które słyszałam były głównie wtedy kiedy wbiłam się w nowe bluzki i spodnie itp. zainwestuj w coś nowego to dopiero usłyszysz :)
14 grudnia 2010, 07:43
najważniejsze ,żebys Ty się czuła dobrze. Może po prostu dalej nosisz te same ubrania itp.jeżeli przebywasz z człowiekiem bardzo długo ciężko zobaczyć każdy kg
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Land Of Confusion
- Liczba postów: 364
14 grudnia 2010, 08:06
ja miałam to samo. chodziłam na spotkania oazy do wakacji, o wakacjach miałam krótką przerwę w czasie której schudłam 3 kilo a gdy znowu przyszłam w obcisłych spodniach na spotkanie, koleżanka miała takiego zonka że jej szczeka opadła. ;)
14 grudnia 2010, 09:19
u mnie otoczenie zaczeło zuważac ubytek wagi dopiero gdy przekroczył on ok 15 kg , ba moja mama stwierdziła nawet ze nie możliwe żeby to aż tyle zleciało najwyżej 4-5 kg także uszy do góry!
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2
14 grudnia 2010, 10:10
U mnie jest tak, że mama mówi mi, że chyba trochę schudłam, kiedy tak naprawdę nic się nie zmieniło, a jak naprawdę schudłam z 2-3kg, to mówi, że muszę się za siebie wziąć. Dziwne, ale zauważyłam taką prawidłowość i to nie tylko w komentarzach mamy, ale i znajomych. Z tego wynika, że gubiej wyglądam chudziej. Nic nie rozumiem.
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Warka
- Liczba postów: 861
14 grudnia 2010, 10:12
Mi osobiście zrobiło się przykro, kiedy na poruszony przeze mnie temat i pytanie "Zgadnij ile schudłam" Moja PRZYJACIÓŁKA powiedziała "nie wiem. 5 kg?", no to ja, że więcej. "10 kg?", nie więcej- 15 kg. "No co Ty?". Czyli po mnie chyba nawet ten 15 kg ubytek nie bardzo rzucał się w oczy. Chociaż sporo ludzi zauważało...