Temat: casting - ważne...

hej. możecie uznać, że zaśmiecam forum czy coś, że się przechwalam i tak dalej, ale nie, nie, nie, nie, nic z tych rzeczy. ja po prostu nie wiem już gdzie pisać, a jakby mam mały misz masz w głowie :) ale już tłumaczę. otóż wczoraj z koleżankami pojechałam do kina i tam kilku ludzi miało profesjonalny sprzęt, zachęcili nas do zrobienia fotki, powiedzieli że są z castingu do reklamy, filmy fabularnego lub jakiegoś programu telewizyjnego. cyknęli nam dwie fotki twarzy. podałyśmy imię i wiek, oni stwierdzili że jutro ( czyli dziś ) nasi rodzice mają zadzwonić i spytać się, czy sie dostałyśmy. dali nam kartki z naszymi numerkami.
dziś moja mama dzwoni i okazało się, że jako jedyna z moich koleżanek dostałam się właśnie na ten casting. mam się zdecydować czy faktycznie tego chcę, jeśli tak to jutro mam mieć sesję 40 zdjęć w cenie 200zł.
nie mam pojęcia czy to takie naciąganie czasem nie jest... kumpela mówi, że to tak jakbym zatrudniła się do pracy, ale pierw musiała za nią płacić. no fakt, coś w tym jest. no i nie mam pojęcia co robić...

a Wy...? co o tym myślicie? bardzo chciałabym usłyszeć Waszą opinię na ten temat.

z góry dziękuję : )

moja szwagierka dala sie naciagnac na takie coś:(zaplacila 300zl za zdjecia i przez 4 lata nie dostala ani jednej propozycji:(

ale w sumie jak uwazasz ze masz szanse ,to czemu nie?

Nie znam się na tym,ale dziwi mnie fakt, że skoro sami Cię wybrali to jeszcze każą Ci zapłacić 200zł?? (dobrze zrozumiałam) Na Twoim miejscu byłabym raczej sceptyczna..

ja uwazam z to podpucha
Pasek wagi
według mnie to naciąganie ludzi na pieniądze, gdyby naprawde Cie chcieli do jakiegoś filmu czy coś i byłabyś nie zastąpiona to walczyli by o Ciebie i zrobiliby wszystko żebyś się zgodziła, nawet zaoferowali kase (od nich, nie od Ciebie ;d). pozatym wiem coś o tym bo dobre pare lat temu, kiedy chodziłam jeszcze do gimnazjum sama wybrałam się na tego typu casting ;d z koleżanką i co ciekawe powiedzieli nam dokłanie to samo co Tobie. najpierw miałyśmy zadzwonic i dowiedziec się czy się dostałyśmy, potem powiedzieli że zrobią nam profesjonalną sesję na jakąs tam strone ale miałysmy zapłacic nie pamietam już ile. ja nie zgodziłam się ale koleżanka tak, nic z tego nie wyszło a kase się wydało ;d
zaplacisz zrobia zdjecia a potem znow bedziesz czekac czy cie wybiora
Pasek wagi
Hihi kiedyś też taki "casting" wygrałam - miałam być modelką. Moje kumpele na to poszły, 200 zł zapłaciły a potem się okazało że firma nawet nie istnieje. Za portfolio się nie płaci, to jest inwestycja agencji, to ona ma Cię wypromować więc musi zainwestować.
Nie nie nie, nie idz w meijsce gdzie są od ciebie kase wybulic. Widac z gory ze to jest naciągane, na castingach prawdziwych się nie płaci;)
ja, za czasów jak byłam dużo za chuda zostałam zaciągnięta przez rodziców do agencji modelek. Zechcieli 380zł wpisowego, a po zainkasowaniu pieniędzy zniknęli na zawsze. Nie daj się, to oszustwo. Ciekawe, czy Twoim koleżankom też powiedzieli, że jako jedyne się dostały.
powiedzieli im, że się nie dostały.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.