Temat: I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pier....

Niech szanowi moderatorzy serwisu Vitalia. pl wreszcie się ogarną i zaczną robić z tymi anorektyczkami !!! TO JEST SERWIS DLA ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ CZY DLA ANOREKTYKÓW i GŁODUJĄCYCH ?

Chyba obowiązują tu jeszcze jakieś zasady ???!!!


I pewnie zaraz sypną się opinie, komentarze, że przemawia przeze mnie zazdrość - nie. Wręcz przeciwnie. Boję się wejść nieraz na forum na temat "oceńcie zdjęcia" lub w pamiętnik, boję się że znowu ujrzę wygłodzoną osobę. Boję się czasami swoich myśli, że chcę być takie jak one. A czasami takie myśli mam. Zdjęcia opublikowane przez niektóre dziewczyny nie powinny być dozwolone, działają negatywnie.






Ja chyba mam dość. Bo i tak co nie napiszę skończy się, że kocham i promuję wieszaki i kości ze skórą. Mimo, że tak NIE JEST.
mnie akurat nie pociągają krzyczące miednice i uda w rozstępie pół metra.
Pasek wagi
na takiej że mi imputujesz że nie dążysz do chudości a wstawiasz w pamiętniku takie zdjecia i jeszcze mi mówisz że one nie są chude, zaczynam nabierać przeświadczenia ze ta rozmowa nie ma sensu, masz skrzywione postrzeganie rzeczywistości:/
to chyba też z Twojego pamiętnika?

> mnie akurat nie pociągają krzyczące miednice i uda
> w rozstępie pół metra.

i mnie również.

po prostu podobają mi się drobne, filigranowe figury, ale to nie jest równoznaczne z biodrami,, o które się możesz pokaleczyć dotykając je i odstępem pomiędzy udami wielkości kanionu.

jakbym miała córkę i zobaczyła że motywuje sie do odchudzania takimi fotami, to bym ja do psychologa zaprowadziła...
lubisz skrajnie wychudzone dziewczyny taki masz gust :/ powiedz to mamie ciekawe co powie:/
dla mnie seks z tak chudą kobietą jak na ostatnim zdjęciu to prawie jak nekrofilia:)
Temat był o wychudzonych i głodujących dziewczynach na V. I wychudzone, i głodujące są blokowane, osobiście nie widuję takich pamiętników (a jak widuję, to z reguły po kilku dniach już są zablokowane), żadna anorektyczka się tu nie wypowiedziała, może to nie jest problem na skalę 18 stron postów na forum, dyskusja zaczyna iść w złym, osobistym kierunku, wyluzujcie ;).
Anoreksja to nie jest choroba ciała, tylko choroba duszy. I szykanowanie kogokolwiek na forum jest złe. Jeśli ma się pretensję do dziewczyny, która doprowadziła się do stanu chodzącego kościotrupa, można mieć też "ale" do kogoś kto doprowadził się do olbrzymiej otyłości... Ale nie tędy droga, zamiast kogoś krytykować warto sobie zadać pytanie dlaczego tak się stało? Dlaczego ta dziewczyna jest aż tak chuda, a wciąż myśli że jest za gruba? A dlaczego inna jest aż tak gruba i jak mogła nie widzieć, że doprowadza się do takiego stanu? To nie są wbrew pozorom sprawy wyłącznie cielesne. To są sprawy duszy i umysłu. Psychika to potęga. Wewnętrzną pustkę, brak miłości i akceptacji można zajadać, można też znaleźć ucieczkę w dążeniu do perfekcji głodzeniem się... To są realne problemy, których nie można wyśmiewać ani szykanować! I sądzę, że większość osób poszukuje tutaj jakiejś pomocy. Widziałam kilka pamiętników dziewczyn, które mają za cel przytyć i jest to dla nich tak samo trudne jak dla odchudzających się walczenie z pokusami. Dlatego dajcie sobie spokój, każdy ma prawo tutaj być, bo w gruncie rzeczy nas wszystkich łączy jedno: jedzenie jest naszym problemem. Ale wierzę w to, że jesteśmy tu także dlatego, ponieważ chcemy nauczyć się zdrowego odżywiania, mieć wsparcie i motywację. I nie popieram profili propagujących drastyczne głodzenie się, ale zakładam, że skoro ktoś zakłada konto na Vitalia, a nie na pro-ana, chce coś zmienić w swoim życiu na lepsze i zdrowsze!

Proszę Was pomagajmy sobie wzajemnie zamiast się krytykować, wówczas życie będzie łatwiejsze i piękniejsze dla każdego z nas! Pozdrawiam


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.