Temat: Ile najdłużej nie spaliście?

Wczoraj miałam bezsenną noc i dziś najwyraźniej szykuje sie druga z rzędu, dlatego zaciekawiło mnie jak to u was wygląda, zdarzyło wam się nie spać parę nocy raz po razie? Jak się wtedy czuliście, daliście radę jako tako funkcjonować?

3 noce z rzędu. po tej trzeciej nocy pytano mnie czy nie jestem chora bo źle wyglądam. koszmar, niewiele pamiętam z tego czasu, chodziłam nieprzytomna. 2 nice z rzędu podczas matur:p w trakcie egzaminów funkcjonowałam w miarę (efekty też dobre) ale po 2gim egzaminie padłam i sobie odespałam porządnie :d

Pasek wagi

Ja nie mogę spać jak jest gorąco, siedzę przy otwartym oknie i słucham muzyki a usnąć za nic nie mogę,tak jak teraz :<<

46 godzin z tego co pamitam, koleżanka dobiła do 54. Pamiętam, że w sumie jak już mogłam iść spać, to nawet specjalnie mi się nie chciało, jeszcze sobie sprawdziłam pudelka :)

Ale mówimy tak w ogóle bez snu - nawet bez drzemki.

Kiedyś.. 

Obudziłam się z samego rana. 
Przełaziłam cały dzień.
Wieczorem miałam namioty ze znajomymi, więc nie spałam całą noc.
Następny dzień przełaziłam.
Potem miałam pracę na noc.
Skończyłam przed 2:00, więc koło tej godziny już szłam spać.

Wychodzi.. ok. 44 godziny.

Co do funkcjonowania - normalne. Ja śpię codziennie po 5h, więc 2 dni bez snu nie zrobiły mi jakiejś wielkiej różnicy. Oprócz tego, że byłam bardziej małomówna (wejście w stan zombie)

nie pamiętam ile ale długo,kilka dni chyba koło 4,po tym spałam 26h,czułam się nie najgorzej choć każdy mnie posądzał o picie lub przyjmowanie jakichś substancji psychoaktywnych

Pasek wagi

Hmmm chyba 4 dni a później tego nie odsypiałam zbytnio tylko wróciłam do normy. Takie życie konwentowicza ;)

41 godzin. Byłam jak pijana.

Pasek wagi

kompletnie bez snu ok 48 godzin, potem juz wymiotowalam ze zmeczenia

około 40 godzin, jak wstałam rano tak kładłam się czasem dopiero na drugi dzień na wieczór jak na nocki pracowałam 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.