- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 czerwca 2014, 16:25
Oczarowała mnie żona Elvisa Presleya w młodości. Dla mnie była prześliczna, a według siostry taka sobie. Gust mam zupełnie inny niż osoby w moim otoczeniu. Co sądzicie?
Tu mnóstwo zdjęć:
https://www.youtube.com/watch?v=u9sRJ-eOHnc
Macie jakieś swoje faworytki piękna zeszłych dekad?
11 czerwca 2014, 19:18
Zapomniałyście o Rachel Welch
Edytowany przez HelloPomello 11 czerwca 2014, 19:32
12 czerwca 2014, 12:16
Kiedys uroda kobiet byla delikatna, jak patrze na te kobiety, to widze czysta klase.
Wlasnie myslalam o tym samym. Ze kobiety z minionych dekad rzeczywiscie byly piekne, obecnie sa "sliczne" albo "seksowne" albo "kontorwersyjne" ale ciezko znalezc kobiete po prostu piekna i z klasa, z ktorej emanuje jakas taka kobieca sila bez czynienia jej agresywna (obecnie, kiey kobieta usiluje pokazac, jaka to jest silna i pewna swej kobiecosci to albo pokazuje cycki i nie zaklada bielizny albo zmienia sie w s*ke, ewentualnie w nawiedzona feministke). Patrze na te zdjecia i az chce cos ze soba zrobic...
12 czerwca 2014, 12:33
Dla mnie najpiękniejsze kobiety to top modelki z przełomu 80/90 lat - naturalne, z zaokrąglonymi biodrami, piersiami...... Wychowałam się na takim ideale piękna - dlatego typ Rubik, czy Chodakowskiej z sześciopakiem na brzuchu do mnie nie przemawia.
Niestety teraz mają ok. 50 -tki i nie stronią od botoxu......
Edytowany przez Lisiaaa 12 czerwca 2014, 12:39
12 czerwca 2014, 20:44