Temat: Piękności zeszłych dekad.

Oczarowała mnie żona Elvisa Presleya w młodości. Dla mnie była prześliczna, a według siostry taka sobie. Gust mam zupełnie inny niż osoby w moim otoczeniu. Co sądzicie?

Tu mnóstwo zdjęć:

https://www.youtube.com/watch?v=u9sRJ-eOHnc 

Macie jakieś swoje faworytki piękna zeszłych dekad?

Zapomniałyście o Rachel Welch

cancri napisał(a):

Kiedys uroda kobiet byla delikatna, jak patrze na te kobiety, to widze czysta klase.

Wlasnie myslalam o tym samym. Ze kobiety z minionych dekad rzeczywiscie byly piekne, obecnie sa "sliczne" albo "seksowne" albo "kontorwersyjne" ale ciezko znalezc kobiete po prostu piekna i z klasa, z ktorej emanuje jakas taka kobieca sila bez czynienia jej agresywna (obecnie, kiey kobieta usiluje pokazac, jaka to jest silna i pewna swej kobiecosci to albo pokazuje cycki i nie zaklada bielizny albo zmienia sie w s*ke, ewentualnie w nawiedzona feministke). Patrze na te zdjecia i az chce cos ze soba zrobic...

Dla mnie najpiękniejsze kobiety to top modelki z przełomu 80/90 lat - naturalne, z zaokrąglonymi biodrami, piersiami...... Wychowałam się na takim ideale piękna - dlatego typ Rubik, czy Chodakowskiej z sześciopakiem na brzuchu do mnie nie przemawia.

Niestety teraz mają ok. 50 -tki i nie stronią od botoxu......

Dziękuję za aktywność. Odkryłam wiele pięknych kobiet, które mogą być wspaniałą motywacją :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.