Temat: Wiek ok 30 lat? dużo-mało-w sam raz?

Dla mnie nie dużo, bo sama mam tyle, ale jak miałam 18 to facet 30letni był dla mnie 'staruchem' ;]

a 35?

Pełnia życia. Normalny wiek, młoda osoba ale już co nieco o życiu wiedząca. 

Chociaż przyznaję, że uważam, że pewnych rzeczy już 30latkom nie wypada - tzn w sensie u 30latka denerwują mnie takie cechy jak nieodpowiedzialność, zbyt lekkie podejście do życia. Np. moja kuzynka potrafiła olać mamę, która ledwo wyszła ze szpitala "bo miała imprezę". A panna 31 lat... O ile mogłabym uznać, że ktoś wyrośnie mając 18 lat z takiego podejścia, że zrozumie... o tyle strasznie mnie coś takiego denerwuje u ludzi dorosłych.

Dla nastolatki to ktoś stojący nad grobem, a dla seniora - młodzik. ;)

Dla mnie to niedużo. Zależy od osoby. Znam młodych staruszków, którzy są wiecznie niezadowoleni i zgrzybiali od kołyski. I odwrotnie - pełnych werwy osiemdziesięciolatków podbijających świat. Przykłady? Fauja Singh zaczął biegać po śmierci syna, po osiemdziesiątce, a w zeszłym roku, będąc stulatkiem z górka startował jeszcze w maratonach i dobiegał do mety. A niedawno Polak pobił rekord w sprincie w swojej kategorii wiekowej (ma 104 lata). Starość jest pojęciem baaaardzo względnym.

ja też mam 28.czuję się młodo, wiadomo inne rozrywki i priorytety ale ogólnie ok

ja raczej jestem z tych aktywnych. poza tym nie wyglądam na swój wiem, nie raz ubieram sie w marynarkę, nieraz w bluze z kapturem.

Ogólnie założyłam ten temat bo czytając wypowiedzi niektórych poczułam się dziwnie staro :/

ważne żeby być sobą a nie udawać kogoś kim się nie jest

dla mnie ok, szczególnie wiek faceta 35 to ideał dla mnie.