Temat: Wysportowane ciało

Tak chodzę po Vitalii, po pamiętnikach dziewczyn i zastanawiam się, czy tylko mnie podobają się bardziej umięśnione dziewczyny, z trochę większymi udami, fajną pupą i zarysowanymi plecami? Bo non stop widzę 'motywujące zdjęcia' chudych lasek... 

Moje ideały:

(tu może za bardzo zrobiony brzuch)

A co wam bardziej się podoba? dodajcie zdjęcia

Pasek wagi

Takie ciała owszem, są piękne bo pokazują czas i determinację jaki te kobiety włożyły w swoje ciało, ale to nie jest kobiece moim zdaniem. Takie wychudzone też nie są piękne, podoba mi się ciało pomiędzy- trochę mięśni ale bez przesady w żadną stronę.

Każdy ma inne upodobania, inną, własną „wersję idealnej sylwetki”. Dla każdego słowo „idealne ciało” znaczy co innego. I tu nie ma co kogo krytykować, mi na przykład podobają się kulturystki :) takie duże, mocne, męskie ciała. I co? Większość się ze mnie śmieje. Ja kulturystką nie będę, bo nie dam rady, za dużo pracy a ja szybko się poddaję, mimo to lubię je bardzo. I pewnie teraz Wy też się będziecie śmiać, ale co poradzę :)

Każdy ma jakiś przedział "przypaku", który mu się podoba. Żeby nie być uprzedzona, staram się z reguły patrzeć co jest zdrowe. Czyli - np dwie ostatnie dziewczyny ze zdjęć korresi pewnie w realu były by dla mnie za chude. Z resztą żadna z nich nie jest jak dla mnie umięśniona. To po prostu szczupłe młode dziewczyny, które nie spędziły życia na kanapie. Taki stopień umięśnienia, to jak dla mnie absolutne minimum dla zdrowego człowieka.

Już bardziej w moim typi jest Laegherta :)

Btw - powiedzmy sobie szczerze, chude niby fitspo (bo tak na prawdę to nadal thinspo, tylko w stroju sportowym) to ciała osiągalne może dla paru procent populacji, bo reszcie padną hormony, albo będzie wyglądać jak szkieletorek po spaleniu większości mieśńi, zanim osiągną taki wygląd. Taka smutna prawda.

jurysdykcja napisał(a):

Każdy ma jakiś przedział "przypaku", który mu się podoba. Żeby nie być uprzedzona, staram się z reguły patrzeć co jest zdrowe. Czyli - np dwie ostatnie dziewczyny ze zdjęć korresi pewnie w realu były by dla mnie za chude. Z resztą żadna z nich nie jest jak dla mnie umięśniona. To po prostu szczupłe młode dziewczyny, które nie spędziły życia na kanapie. Taki stopień umięśnienia, to jak dla mnie absolutne minimum dla zdrowego człowieka.Już bardziej w moim typi jest Laegherta :)Btw - powiedzmy sobie szczerze, chude niby fitspo (bo tak na prawdę to nadal thinspo, tylko w stroju sportowym) to ciała osiągalne może dla paru procent populacji, bo reszcie padną hormony, albo będzie wyglądać jak szkieletorek po spaleniu większości mieśńi, zanim osiągną taki wygląd. Taka smutna prawda.

Prawda, trzeba o tym pamiętać. Ja taką kruszynką nigdy nie będę, już się z tym pogodziłam, dlatego planuje dążyć do czegoś co jest dla mnie osiągalne bez głodówek i palenia sobie mięśni. W końcu chodzi o to, żeby być najlepszą wersją siebie samego ;)

A na Lagerthę mogłabym patrzeć godzinami! :D

dla mnie prawdziwa kobieta, to kobieta bez widocznych mięśni - tak jak gwiazdy starego kina - Sophia Loren, Brigitte Bardot, Audrey Hepburn. Grace Kelly itd. 

Pupa genialna, ale reszta niesmaczna.. :)

Mi się podobają wysportowane ciała z delikatnie podkreślonymi mięśniami, no może trochę bardziej umięśnione niż delikatnie 

Tak, lubię wysportowane kobiety, z widocznym mięśniem. Uwielbiam, wprost uwielbiam ciało i ogólnie wygląd Lone Noras:

WildBlackberry napisał(a):

dla mnie prawdziwa kobieta, to kobieta bez widocznych mięśni - tak jak gwiazdy starego kina - Sophia Loren, Brigitte Bardot, Audrey Hepburn. Grace Kelly itd. 

A mnie zawsze coś takiego przechodzi przez myśl..

O, jakie ładne, kobiece, nieumięśnione ciało:

Ojej, a co to się dzieje z tym ciałem w ruchu? :S 

Trochę gorzej ;)

EDIT - to nie post na poważnie, tak mi ostatnio wpadło w oko to zdjęcie z łaniami na plaży :)

gomeow napisał(a):

Tak, lubię wysportowane kobiety, z widocznym mięśniem. Uwielbiam, wprost uwielbiam ciało i ogólnie wygląd Lone Noras:

jak zobaczyłam ten temat to o niej pomyślałam choć mi się nie do końca podoba chyba najbardziej przez te wąskie biodra ale jak biegnie to nogi miodzio, w sumie ręce i barki też jak dla mnie za mocne,zaburzone proporcje przez to ale nogi świetne

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.