- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2014, 22:52
Dziewczyny, wariuje już. Nie wiem co mi się umyśliło, ale już od jakiegoś roku chodzi mi po głowie myśl, że jestem stara. Zaczełam porównywać się do młodszych dziewczyn, sprawdzać na internecie, w jakim wieku jest dany aktor, aktorka. Mam wrażenie, że już powinnam zakładać rodzine i najlepiej rodzić dziecko... Tylko... ja nie chce. Mam chłopaka, od 2 lat, ale nie jestem pewna czy to to. Niektóre moje koleżanki już planują wesela. A ja ? Ja jestem w niepewnym związku i naprawdę nie śpieszy mi sie do dorosłości.
Jak Wy macie? Czy myślicie, że 22 letnie dziewczyny są już "stare"?
31 maja 2014, 23:11
Wiedziałam, że część komentarzy tak będzie brzmiało. :D
31 maja 2014, 23:18
Wiem chyba o co Ci chodzi, jesteśmy w tym samym wieku i ostatnio jestem przerażona tym co widzę wokół, wszyscy się zaręczają, dzieci rodzą, mieszkania kupują, jakbyśmy nie wiadomo ile lat mieli. Presja się zaczyna jakaś dziwna wytwarzać :P Nie daj się zwariować ;)
31 maja 2014, 23:25
taaa ja mam 30 i uslyszalam niedawno w u pracy ze nie mam skladac cv do u miasta bo tam chca dziewczyny do 25 rż poczulam sie stara
31 maja 2014, 23:26
Ja w wieku 22 lat dobrze się bawiłam i nie myślałam o dzieciach i małżeństwie tylko o tym by się dobrze w życiu bawić.
31 maja 2014, 23:29
mam 25 lat i czasem czuje sie staro ale wygladam mlodziej niz wiele 18nastek wiec spoko. Dziecmi tez sie nie mam zamiaru udupiac, na pewno nie w najblizszych latach i nie wiem czy w ogole, na slub tez mysle ze za wczesnie
31 maja 2014, 23:30
Jezu dziewczyny, ile w Was ironii i jadu ;p Dziewczyna dzieli się tylko przemyśleniami, a Wy musicie hejtować jak zwykle...
Ja tam Cię odrobinkę rozumiem - nie znaczy to, że czuję się stara, ale dziwnie się czuję, kiedy widzę swoich znajomych z podstawówki, którzy latają już ze swoimi kilkuletnimi dzieciakami albo już (!!!) są po rozwodach (mam 23 lata). Toć pamiętam tych ludzi, kiedy sami byli dziećmi... Więc człowieka pewna refleksja nachodzi o naszej przemijalności ;)
Ja tam uważam, że to nie czas jeszcze na hajtanie czy dzieci - zazwyczaj w tym wieku nic dobrego z tego nie wychodzi. Ja tam wolę się wyszumieć :)
Edytowany przez kastett 31 maja 2014, 23:30
31 maja 2014, 23:45
Laska, czy Ty nie masz już żadnych ambicji? Najpiękniejsze są lata 25-te ;) Zobaczysz. Każdy czas ma swój etap. Każdy rok coś innego daje. Zastanów się trochę nad sobą.