- Dołączył: 2006-11-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 379
10 grudnia 2010, 16:16
Mam synka 1,5 l. i żeby poprawić swoje finanse dałam ogłoszenie o opiekę nad jeszcze jednym maluszkiem ( w swoim domu ). Zgłosiła się mama z synkiem w wieku mojego. Mamy spotkanie w poniedziałek. Mniej więcej wiem jak przeprowadzić rozmowę, ale chętnie poznam Wasze sugestie na co szczególnie zwrócić uwagę, czego dopilnować i co w szczególności ustalić.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
10 grudnia 2010, 16:22
1. zapytaj o dietę chłopca i stan zdrowia.
2. o to, jak jego mama dyscyplinuje swojego maluszka.
3. w jakich godzinach śpi.
4. czy wolno mu jeść słodycze, jakie bajki mama pozwala mu oglądać.
5. ustal bardzo KONKRETNIE, kiedy mama będzie przychodziła po maluszka (bo potem może Cię naciągać, że "o jeszcze coś mi wypadło" proszę posiedzieć kolejne 2 godziny").
6. spiszcie umowę.
a tak z ciekawości, ile chcesz za to brać? od godziny, czy za cały tydzień/miesiąc?
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
10 grudnia 2010, 16:48
Patasola wszystko fajnie napisała :)
Dodam jeszcze że warto ustalić wcześniej czy zgadzasz się opiekować maluchem kiedy będzie chory (mam na myśli chore dziecko tej kobiety)
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
10 grudnia 2010, 16:52
myśle że jeszcze zapytać o jedzienie czy bedzie przynosic swoje czy ty bedziesz go karmic swoim
10 grudnia 2010, 17:10
Sama oddałam synka pod opiekę kobiecie z dzieckiem ( mój miał roczek, jej 1,5).
Najważniejsze oczywiście jest reakcja maluchów, ale z kwestii między wami:
- dowiedz się jak najwięcej o jej dziecku( jedzenie, pory spania, na co rodzice mu pozwalają, a na co nie, itd)
-ustalcie dokładnie kwestie finansowe: ile za godzinę/tydzień, co z nadgodzinami( jeśli się zgadzasz to za ile i jak często), co jeśli dziecko( którekolwiek) zachoruje( bo będą od siebie łapać), co z jedzeniem, pieluszkami, chusteczkami itd. ( my. np. dawaliśmy opiekunce z góry gotówkę na wszystko czego mały może potrzebować i rozliczaliśmy się mniej -więcej z paragonów, ale przy upierdliwych rodzicach może być to kłopotliwe, rodzić podejrzenia że ich kosztem kupujesz coś tam swojemu...)
-zapytaj się także czy możesz np. w godzinach "pracy" zabierać gdzieś dzieciaki( mi np. to nie przeszkadzało, ale różnie bywa, po co problemy potem), czy nie przeszkadza im np. że ktoś będzie ciebie odwiedzał- czasem ludzie panicznie boją się zarazków.
-Z jakim wyprzedzeniem obydwie strony będą informować o np. wyjazdach na wakacje, rezygnacji itd
Pamiętaj też że Ty także masz prawo zrezygnować, jeśli warunki stawiane przez rodziców Ci nie pasują, są dla Ciebie dziwne itd...
Ustalcie okres adaptacyjny - szczególnie jeśli dla tamtego malucha będzie to pierwsze rozstanie z mamą...
Powodzenia!!!
