Temat: Skup używanych ubrań.

Witam. Przymiarzam się do własnego biznesu. Chciałabym otworzyć coś na wróz komiso-lumpeksu. Tzn . skupowała bym od klientów ich odzież używaną (selekcja tego co przynoszą) lub jeżeli będzie to coś droższego jak np, suknie wieczorowe , garnitury czy suknie ślubne brała to w komis.Co myślicie o pomyśle? Każdna z nas ma w szafie dużo rzeczy które już nie pasują (ew. nieudane prezenty) a innych mogą pocieszyć. Zamiast je wyrzucać , mogłybyście troszkę na nich zarobić jeszcze. Czy odwiedzałybyście też taki sklep żeby zrobić w nim zakupy? Byłoby to coś więcej niż zwykły lumpeks. Odkupowana byłaby tylko odziez spełniająca kryteria jakości i trendów. Pozdrawiam.

Pasek wagi

tylko czy to przyniesie taki zysk żeby oplacic lolal itd? 

zus i ksiegową i tak już opłacam (prowadzę już coś innego też) więc pozostają jedynie koszty lokalu , który nie musi być koniecznie w ścisłym centrum. Zarobek z komisowej sprzedaży 30 %+ miesięczne wieszakowe. Skup ubrań na kg np, 10 zł za kilogram a sprzedaż po 5- 10 zł za szt. Interesuje mnie raczej czy np. wy same byłybyście gotowe zostać klientkami takiego sklepu czy raczej nie. 

Pasek wagi

Teraz pytanie komu by się to opłaciło? :) 

Ubrania lepiej sprzedać na szafie czy allegro za trochę wyższą cenę niż w skupie (no chyba, że ktoś leniwy). Ty musiałabyś narzucić sporą marżę żeby utrzymać lokal, opłacić rachunki, zusy i inne i jeszcze zarobić więc też nie każdy by kupował :) 
No chyba, że liczysz na naprawdę duży obrót - niewielki zysk z jednej rzeczy ale sprzedanych mnóstwo. Tylko czy w czasach kiedy ciuchy zalewają nas z każdej strony to się uda?

A, doczytałam ;) No nie wiem ja wolę swoje dobre i modne ciuchy sprzedać właśnie z jakimś tam zyskiem a nie na kilogramy ;)

myślę że została bym klientką 

hm... Ja zawsze oddaje moje ubrania biedniejszym ludziom, zadbane, dobrej jakosci, ale juz w nich nie chodze... 

Taki sklep bylby fajny;)

Klientami przecież nie tylko będą ludzi młodzi i aktywnie korzystający z internetu. W ten sposób skorzystać na swoich rzeczach może tylko bardzo ograniczona grupa ludzi.

Pasek wagi

mysle, ze 10 zl za kg to malo, no chyba, ze ktos by przyniosl korzuch strasznie ciezki.

Zobacz ile musza przyniesc ubran zeby byl kg, no chyba, ze jeansy np

Ja lubie lumpeksy, wiec chetnie bym korzystala

widziałam takie miejsce. myślę, że to dobry pomysł

Pasek wagi

u mnie w miescie byl taki sklep z ciuchami dla dzieci i niedawno go zamkneli. Osobiscoe wolalabym sprzedac cos na szafie lub allegro bo wiecej dostane za to.ale cos kupic czemu nie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.