Temat: Pozwalacie sobie na więcej kcal podczas okresu?

Czy jecie tak jak zazwyczaj i nie zwracacie uwagi na okres? Bo podobno zapotrzebowanie kaloryczne wtedy wzrasta...

A czemu ma wzrastać podczas okresu? Jak już ma wzrastać to raczej tuż po zakończeniu okresu, jak nam nabłonek w macicy przyrasta, bo wypadałoby mieć skądś dodatkowe kalorie na ,,budowanie". Ale i to i tak nie jest jakieś mega zapotrzebowanie.

Zapotrzebowanie nie rośnie - rośnie wyłącznie apetyt (a to wina hormonów). 

Ja nie zwracam uwagi, bo całe życie mam apetyt słonia, więc nie widzę różnicy. Natomiast sporo dziewczyn ma wtedy problem z podjadaniem. 

To mi koleżanka powiedziała, bo tracimy krew i dlatego zapotrzebowanie trochę wzrasta... Jak oddajesz krew, to też dostajesz czekolady... może w przypadku okresu, to nie jest aż tyle krwi.

Karmilka napisał(a):

To mi koleżanka powiedziała, bo tracimy krew i dlatego zapotrzebowanie trochę wzrasta... Jak oddajesz krew, to też dostajesz czekolady... może w przypadku okresu, to nie jest aż tyle krwi.

Ale po oddaniu krwi to dlatego, że organizm niemal od razu reaguje na to i zaczyna się intensywna produkcja, żeby dobić do tej ,,stałej" granicy. A w miesiączkowaniu dopiero po menstruacji zaczyna nam odrastać wszystko :)

ja nic nie czuje, zebym musiala jeśc wtedy więcej, nic nie zmieniam na te, u mnie w sumie, tylko 2 dni

Pasek wagi

pozwalam sobie zazwyczaj przed okresem. wielki głód zwiastuje nadejście okresu :) 

Pasek wagi

ostatnio zjadłam ponad 2000 kalorii na raz, i nawet jakoś nie czułam się przejedzona. nawet mnie nie wzdęło. zupełnie jakbym zjadła malutką kanapeczkę ;] 

prawa okresu.

generalnie wtedy trochę odpuszczam. za to gdy już mi sie zacznie okres, apetyt bardzo słabnie i wtedy świadomie cisnę dietkę, mając świadomość, że za 3 tygodnie trochę to nadrobię ;p 

Pasek wagi

ja mam tak, ze apetyt strasznie wzrasta mi przy okresie i potrafie zjesc wszystko, doslownie. a pozniej znow dieta :p

Ja podczas okresu to chodzę i wsuwam wszystko, co napotkam w kuchni, jak sieczkarnia :| I tak przez pierwsze dwa dni, później wszystko wraca do normy :)

pitu -pitu..... nawet jeśli rośnie apetyt, to co????? Tydzień przed-bo PMS. Potem tydzień, bo okres. Potem małe co nieco, bo szef krzywo spojrzał, potem waga w góre, bo owulacja, potem PMS.... A d.... rośnie...."kto chce, szuka sposobu, kto nie chce, szuka powodu"...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.