© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2014, 14:34
Macie jakieś doświadczenia z tego typu stronami ? Widziałam kilka takich serwisów i nie da się ukryć że chyba wszystko jest tam o wiele tańsze niż u nas. Ktoś w sieci doradził mi zakup białka serwatkowego , czystego, bez dodatków za 1$/1kg. To baaardzo tanio, w porównaniu z cenami z naszego allegro, czy sklepów z odżywkami, są tez różne smaki, z tym, ze bez dodatków witamin i minerałów, czyste białko.
Można kupić tam wszystko, sprzęt , ciuchy.
Z tym że na wysyłkę się długo czeka -ok.3tygodni
Zastanawiam się, czy towar zawsze dochodzi, trochę boję się zapłacić za cos nawet te 50zł, jak mi nic nie dojdzie.
W dodatku słaba jestem z angielskiego i boję się że się nie dogadam w szczegółach.
Korzystacie z takich serwisów? jak opinie?
ps.ostatnio głośno było na vitalii o podróbkach nike, o tym akurat wiem jakby co :P
6 maja 2014, 15:11
luijazui to temat dotyczący czego innego, więc nie będę zaśmiecać innym tematem, ale dodam jeszcze tylko, że chciałabym kiedyś, na kilka dni pojechać do Chin, zobaczyć ten kraj ''na żywo'' :D Czasem złoszczą mnie filmiki/zdjęcia o tym co tam robią z psami/kotami/szczurami i innymi zwierzętami przeznaczonymi do spożycia, dlatego też to dla mnie jakaś kompletna abstrakcja, ale mam nadzieję że kiedyś będzie mnie stać na taką wycieczkę , żeby liznąć tej kultury :)
6 maja 2014, 15:19
Moi znajomi dzielą się na dwie grupy albo ktoś kocha to miejsce albo nienawidzi i chce uciekać :) Na wycieczkę warto jechać z całą pewnością :)
Wracając do tematu na alibabie zamawiał ostatnio znajomy z PL kilka razy i wiem, że przychodziło bez problemu. Paczki z Chin idą około 2-3 tygodnie.
6 maja 2014, 15:26
to może coś niejedzeniowego zamówię ;)
6 maja 2014, 15:38
żadna żywność z Chin nie bedzie do ciebie dostarczona bez odpowiednich certyfikatów.
6 maja 2014, 15:48
NaDukanie to chyba nie jest dla nich problem bo gdyby był podróbki znanych marek też nie byłyby dostępne w krajach europejskich :)
Z tego co wiem teoretycznie też ich nie można wysyłać ale niektóre paczki nie są sprawdzane.
6 maja 2014, 17:11
A nie zastanowiła cię cena? 1 kg czystego białka za jednego dolara. To pewnie sam syf. W życiu bym nie kupiła jedzenia w taki sposób.
6 maja 2014, 23:08
NaDukanie to chyba nie jest dla nich problem bo gdyby był podróbki znanych marek też nie byłyby dostępne w krajach europejskich :)Z tego co wiem teoretycznie też ich nie można wysyłać ale niektóre paczki nie są sprawdzane.
Dla osoby że tak powiem '' indywidualnej'' jest to problem. Zatrzymają ci produkt na cle. Każą się po niego zgłosić a kto wie co w takim proszku będzie? Z ubraniami czy butami jest zupełnie inna sprawa.Nawet z kosmetykami jest problem . Wszystkie te regulacje są dla naszego bezpieczeństwa. Butami się nie zatrujesz ale niewiadomego pochodzenia proszkiem? Chyba nie warto...
