- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2014, 21:55
Jakie duże macie mieszkania (nie chodzi o dom), ile metrów kwadratowych i na ile osób, planujemy z męzem kupic mieszkanie 46metrów kwadratowych (2 pokoje , kuchnia ,łazienka,korytarz) i tak się zastanawiamy czy nie bedzie za małe:(
27 kwietnia 2014, 23:10
patrząc na przyszłosć takie meiszkanie wydaje mi się za male, myśląc o co najmniej jednym dziecku (a chcę 2-3) myślę o co najmniej 50 m. Teraz mieszkam w 45 i nie wyobrażam sobie żebym miała takie meiszkanie kupić, wolę coś wynając albo poczekać na okazję, boo nie ma sensu kupić mieszkanie za małe, a jak się rodzina rozrośnie to myśleć co zrobić.
Edytowany przez dzastina91 27 kwietnia 2014, 23:11
27 kwietnia 2014, 23:12
89 na cztery osoby i dwie kotki. Każdy człowiek ma swój kawałek podłogi do sprzątania za swoimi drzwiami. I oto chodzi. Metraż Zależy czy lubisz mieć rzeczy, ubrania, książki- na to też musisz mieć miejsce. Przez 20 lat mieszkaliśmy we czwórkę na 36 metrach. Teraz możemy oddychać.
27 kwietnia 2014, 23:20
Czy ty to przeczytałaś przed wysłaniem? Co chcesz tym ludziom w 20 metrowych mieszkankach powiedzieć?
To odpowidź do Olaxandry. Nie weszło z cytatem.
Edytowany przez amoniak65 27 kwietnia 2014, 23:23
27 kwietnia 2014, 23:36
a ja nie moge czytac przechwalek polaczkow od 7 bolesci jak to im sie super zyje. domki wynajmuja w kilka osob. lol.. szwagierka ma mieszkanie wielkosci naszego pokoju. zyje na wyspach. nie kazdy potrzebuje willi. wieksze mieszkanie = wiecej do roboty.. nie kazdy chce sie romnazacJak to czytam to sie ciesze, ze wyjechalam z tego chorego kraju, gdzie ludzie gniezdza sie na 20,30m2 :o
A gdzie Ty tu widzisz jakies przechwalki? Wyrazilam swoja opinie. Jak Ci sie podoba takie mieszkanie to Twoja sprawa - ja tam nie narzekam na nadmiar roboty w domu.
Czy ty to przeczytałaś przed wysłaniem? Co chcesz tym ludziom w 20 metrowych mieszkankach powiedzieć?To odpowidź do Olaxandry. Nie weszło z cytatem.
A co mam im powiedziec?
27 kwietnia 2014, 23:39
Moim zdaniem 2 pokoje sa ok dla pary, tzn sypialnia + pokoj dzienny, ale jak chcielibyscie cala rodzina w tym mieszkaniu byc to bedziecie sobie na glowie siedziec. Jezeli fundusze Wam na to pozwalaja to bym sugerowala pokoj dzienny + sypialnia rodzicow + po sypialni dla dziecka lub ewentualnie 2 dzieci w sypialni jezeli sa tej samej plci i zblizone wiekowo. A z metrazem to roznie bo zalezy na ktore pomieszczenie ile przypada i jaki maja ksztalt - jak pokoj jest ustawny to czasem warto zrezygnowac z lekko wiekszego, w ktorym nie idzie mebli poustawiac.
28 kwietnia 2014, 02:23
Jestem studentką i mieszkam w mieszkaniu wlasnie 46 metrów i wlasnie ostatnio jak byli u mnie ordzice to mówilam ze nie wyobrazam sobie takiego mieszkania jako moj wlasny kupiony dom dla mnie jest ono za male ja mam pokoj z siostra w drugim sa 2 kolezanki jest jeszcze otwarta kuchnia na przedpokój i lazienka. I jakby tak myslec racjonalnie to w domu gdzie nie mieszkaja studenci jest alon wiec jeden pokoj by pewni byl przeinaczona na salon wiec na sypialnie zostaje 2 i o ile jestescie z mezem sami to wam starczy ale jak zajdzieszw ciaze to raczej tak szybko nie sprzedacie tego domu i nie kupicie wiekszego a z dzieckiem juz sie zrobi ciasno o ile male nie bedzie potrzebowalo duzo miejsca to potem starsze juz tak i ja sobie tego nie wyobrazam na tylu matrach
28 kwietnia 2014, 08:06
A gdzie Ty tu widzisz jakies przechwalki? Wyrazilam swoja opinie. Jak Ci sie podoba takie mieszkanie to Twoja sprawa - ja tam nie narzekam na nadmiar roboty w domu.a ja nie moge czytac przechwalek polaczkow od 7 bolesci jak to im sie super zyje. domki wynajmuja w kilka osob. lol.. szwagierka ma mieszkanie wielkosci naszego pokoju. zyje na wyspach. nie kazdy potrzebuje willi. wieksze mieszkanie = wiecej do roboty.. nie kazdy chce sie romnazacJak to czytam to sie ciesze, ze wyjechalam z tego chorego kraju, gdzie ludzie gniezdza sie na 20,30m2 :oA co mam im powiedziec?Czy ty to przeczytałaś przed wysłaniem? Co chcesz tym ludziom w 20 metrowych mieszkankach powiedzieć?To odpowidź do Olaxandry. Nie weszło z cytatem.
tu kazdy wyraza opinie "za granica sie cudownie zyje" . nie przyszlo ci do glowy ze moze ludzie chca maly metraz? albo z przyczyn losowych maja male mieszkanie np dostali w spadku albo w prezencie?
no nie wiem czy fajnie jest wynajmowac za granica pietro w 3 osoby, bo moim zdaniem lepiej zyc na swoim w kawalerce w pl.
28 kwietnia 2014, 08:35
ale co ma w ogóle ktoś mówić ludziom żyjącym w małych mieszkaniach? wiadomo, zdarzenia losowe, może być kogoś nie stać, albo ktoś może lubić (podejrzewam że chodziło o pierwszy wariant), ale to przecież nie znaczy, że ktoś inny nie możę myśleć o kupnie dużego czy naweg ogromnego mieszkania jeśli go stać i jeśli chce mieć dużą rodzinę. czy to że biedniejsi ludzie żyją w 20-metrowych mieszkaniach nie znaczy że pomogę im sama kupując małe o.0
28 kwietnia 2014, 08:38
a ja nie moge czytac przechwalek polaczkow od 7 bolesci jak to im sie super zyje. domki wynajmuja w kilka osob. lol.. szwagierka ma mieszkanie wielkosci naszego pokoju. zyje na wyspach. nie kazdy potrzebuje willi. wieksze mieszkanie = wiecej do roboty.. nie kazdy chce sie romnazacJak to czytam to sie ciesze, ze wyjechalam z tego chorego kraju, gdzie ludzie gniezdza sie na 20,30m2 :o
a czemu odbierasz to jako przechwałki? przecież to prawda, że 30m2 to bardzo malutko (moja babcia takie mieszkanie miała, mieszkała sama a co dopiero mieszkać we 2 czy z dzieckiem jeszcze a tak ludzie niestety żyją, muszą) i nikt nie pisze tego z wyższością czy z satysfakcją, że ma większe mieszkanie czy dom.. Ludzie powinno być stać na lepsze warunki bytowe.
Ja mieszkam w prawie 60m2 i przydałoby się z 15m2 więcej, było by idealnie dla nas (4os plus kot).