Temat: futerko na klacie:)

chodzi mi o to że teraz w tak w modzie .... żeby klata ogolona. ja zawsze mówiłam że mi sie podoba "futerko" otwarcie a nie znam dziewczyny który przyznała by mi racje każda mówiła  afeee blee .... serio  

Ja nie lubie.... nigdy nie lubilam. Moj facet wie o tym ( nie ma wlosow na klatce piersiowej) ale miedzy piersiami kilka mu sie  pokazalo i ciagle chodzi i mowi - kurde bede mial wlosy ;/ a M (czyli ja) tego nie lubi :( - hehehe ale jak cos mu sie tam rzuci jakos przezyjemy. Na bank nie bede mu kazala depilowac klaty ;)

 

 

Ale strasznie nie lubie jak facet ma owlosione cialo... owszem nogi, troche na brzuszku, pachy ( nie bede komentowac czy moj cos z nimi robi czy nie) moga byc, ale plecy, klatka, szyja, ramiona............ NIE ;/

owłosione plecy to chyba zmiana chorobowa co? i to jest okropne fakt 

oktawia raczej nie ;)) moj brachol ma straszne kudly ;p a jest zdrowy...

 

 

Nadmierne owlosienie to wysoki poziom testosteronu.

jeszcze żadnego faceta z ogoloną klatą w życiu nie widziałam, no moze raz jakiś z siłki wracał, ale widać ze trenował i pewnie mu przesztadzało że ciągle śmierdział:) więc nie wiem na czym ta moda ma polegać, chyba ze nie w tych kręgach sie obracam, w sumie np na dicho nie chodzę:)

włosy na klacie są męskie, mrau! łyse klaty to mają dzieci. oczywiście u faceta obowiązkowo golenie pod pachami, to się robi dla higieny a nie estetyki, choć może i dla estetyki też, mnie np odrzuca jak widzę jak facetowi spod pachy wystają jakieś kłaki ciemne, a jak podniesie pachę to już w ogóle jedna wielka masakra. i wcale golenie pach nie oznacza pedalstwa,a  ktoś to tak uważa, reprezentuje niski poziom doinformowania na ten temat.

Ciesze się, że mój narzeczony nie ma włosów na klacie. Nienawidzę tego. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym całować taka owłosiona klatę, przecież to włosy do ust wchodzą.. blee.. No chyba, że ktoś nie całuje męskiej klaty..

Moj wlasnie ze wzgledu na silownie depiluje pachy...kiedys nie zrobil tego i kumpel z ktorym trenuje palnal mu - wez Ty zgol te wlosy pod pachami. :D:D:D nie ma t o jak szczerosc.

 

ja uwielbiam. w ogóle lubię "ciemnych" facetów i mam szczęście, że mój taki jest - mocny zarost i te rzeczy :D

no kazdy lubi cos innego , mi np nigdy sie to nie podobalo ale jak sie kogos poznaje to ne powiem mu sciagaj bluze bo musze zobaczyc czy jestes zarosniety czy nie no i niestety kazdy z moich byłych i obecny mieli trawnik na klacie i przyzwyczaiłam sie do tego szczerze nic mi to nie robi zalezy tylko jaka ta klata jest