Temat: Czcionka - tatuaż.

http://www.dafont.com/

(mi najbardziej sie podobaja czcionki z zakladki 'Script', zwlaszcza czcionki z podzakladki 'School' oraz 'Handwritten')

a co planujesz sobie zrobic, jesli mozna zapytac? :)

ja bym na Twoim miejscu przeszła się do salonu i zaufała tatuażyście :) Ci ludzie często mają b.dobre pomysł i możesz być zaskoczona, tym co wymyślą

i tak będę musiała mu/jej zaufać. Ja wiem co chcę (nie będzie to sam napis), ale sama tego stworzyć nie potrafię... a nie znam nikogo z talentem plastycznym. W sumie dla osoby z talentem mój wzór to około 10 minut roboty.... więc chyba w salonie nie będzie problemu. 

Jest całe mnóstwo darmowych fontów, które możesz pobrać i zainstalować. Chociaż myślę, że wystarczy jak znajdziesz odpowiednią i np foto przekażesz tatuażyście plus dodatkowe instrukcje.  Tworzyć czcionki nie polecam:P

Czcionkę już mam, jeszcze tylko "wpleść" w to małą grafikę. Mam nadzieje, że za 1,5 miesiąca będę mogła się już pochwalić moim cudeńkiem!  Póki co... cel jest prosty: zrzucić jak najwięcej kilogramów i centymetrów. 

A Wam podobają się tatuaże? Macie? Planujecie? 

Ja mam tatuaż - miałam koncepcję ogólną i miejsce określone (też czekałam aż zrzucę zbędne kg, w końcu stwierdziłam że chrzanię to i robię i tak), ale spędziłam mnóstwo czasu na Pinterest i zapisywałam sobie wszystkie grafiki, co mi się podobały, w końcu z tego zainspirowałam się i miałam w głowie obraz tego, co chcę. 
Poszłam do tatuażysty i na tablecie pokazałam mu już wyselekcjonowane obrazki, które mi się podobają, a on to złożył do "kupy" i mam :)
Moją myślą przewodnią było pióro, więc było trochę łatwiej, ale jak doszedł do tego kolor, to już musiałam mocno natłumaczyć, o co mi dokładnie chodzi.

Teraz chciałam jeszcze drugi robić, nawet miałam termin, ale miałam tylko zarys koncepcji, nie mogłam jakoś w głowie sobie tego konkretnie ułożyć, więc odwołałam - bo to znaczy, że jeszcze nie czas na tatuaż.

Dla mnie moment, że TAK IDĘ ROBIĆ był, kiedy dokładnie miałam w głowie pomysł, jak to będzie wyglądać i oswoiłam się z tym obrazkiem przez kilka tygodni w głowie. 

Mnie się podobają i jednocześnie nie podobają tatuaże... ale mam fioła na punkcie kolorowych :D nie chciałabym sobie nigdy zrobić czarnego. Póki co.

Jak na razie przymierzam się do jakiegoś na udzie - ale czekam aż przyjdzie inspiracja, co tam właściwie chcę :)

Ja inspirowałam się (kilka lat temu) na zszywce i pingerze. Już tyle lat podobają mi się tego same wzory, że jestem pewna, że nie będę żałować. Mi się podobają i czarne i kolorowe. 

Nie wkleiłam specjalnie podobnego do tego co mi się podoba :-) 

No spoko, ale rozstrzał masz wielki :D 
Bo róże - ok, ale dajesz róże z wyraźnymi krawędziami, bez krawędzi, kolorowe, czarne....
Takie szczegóły warto powiedzieć artyście, jeśli wiesz, czego chcesz. Bo np. Ty byś wolała z mocnymi krawędziami, a on Ci zrobi pastelowe, znikające....bo taki ma styl. Albo komiksowe przerysowane. ;) O to chodzi.

Ps. i jakkolwiek romantyczne by to było, odradzam robienie tatuaży "parkowych", nawet jakkolwiek byś była swojego wybranka pewna. Ja się na tym PRAWIE przejechałam. Więc odradzam :D Nigdy nie wiesz, co Ci w życiu się przytrafi, niestety, a kiepsko mieć na ciele coś, co jednoznacznie kojarzy Ci się z partnerem, z którym jesteś.

tilgg ogólnie chodzi mi o to, że baaardzo podobają mi się napisy + grafika do tego. Kiedyś mam w planie zrobić tatuaż na ramieniu... Właśnie róże. Nie podobają mi się rozmyte krawędzie, ale dodałam takie zdjęcie, bo chodzi o miejsce i wzór.