- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2014, 11:12
Wczoraj pisałam na temat tego mojego nowego faceta, ze była dzwoniła do niego i chce wrócić ale on rozmawiał z nią i kazał jej spier.dalać, bo niszczy mu zycie na nowo. Pisał ze tu nie chodzi o nią bo z nią nie będzie. Ze nie chce związać się ze mną i po latach stwierdzić ze to nie to. A potem napisał ze zrobił chyba zyciowy błąd zostawiając mnie, pisał ze się odezwie bo musi wszystko przemyśleć...
A ja dalej nie mogę się pozbierać...ciężko mi bez niego, cały czas do niego sms pisze.
Zapytałam go czy mnie kocha, on pisze ze kocha... :(
14 kwietnia 2014, 11:15
Wiem ze ci ciezko rozumiem cie ale daj mu czas,nie narzucaj sie niech sie odzywa pierwszy i bedzie dobrze zobaczysz.Pozdrawiam.
14 kwietnia 2014, 11:16
on pisze, on dzwoni, a kiedy on powie w oczy? takie rozmowy nie są na telefon. a jak on ma problemy ze swoją przeszłością i psychiką, które tak bardzo na Ciebie oddziałują, powodując taki a nie inny nastrój - daj sobie z nim spokój, znajdź kogoś, kto wie, czego chce, kto nie ma rozmemłanej, ciągnącej się przeszłości, kogoś, kto pali złe mosty i potrafiłby żyć Tobą... on Cię niszczy, takie moje zdanie. ile macie lat?
14 kwietnia 2014, 11:17
on pisze, on dzwoni, a kiedy on powie w oczy? takie rozmowy nie są na telefon. a jak on ma problemy ze swoją przeszłością i psychiką, które tak bardzo na Ciebie oddziałują, powodując taki a nie inny nastrój - daj sobie z nim spokój, znajdź kogoś, kto wie, czego chce, kto nie ma rozmemłanej, ciągnącej się przeszłości, kogoś, kto pali złe mosty i potrafiłby żyć Tobą... on Cię niszczy, takie moje zdanie. ile macie lat?
On ma 25, ja 21.
14 kwietnia 2014, 11:20
Jesteś młoda znajdź sobie kogoś innego dobrze ci to zrobi. A na niego znając życie będziesz czekała wieki...
14 kwietnia 2014, 11:20
Wczoraj pisałam na temat tego mojego nowego faceta, ze była dzwoniła do niego i chce wrócić ale on rozmawiał z nią i kazał jej spier.dalać, bo niszczy mu zycie na nowo. Pisał ze tu nie chodzi o nią bo z nią nie będzie. Ze nie chce związać się ze mną i po latach stwierdzić ze to nie to. A potem napisał ze zrobił chyba zyciowy błąd zostawiając mnie, pisał ze się odezwie bo musi wszystko przemyśleć... A ja dalej nie mogę się pozbierać...ciężko mi bez niego, cały czas do niego sms pisze.Zapytałam go czy mnie kocha, on pisze ze kocha... :(
Wczoraj napisałaś jednak trochę inaczej... więc jak jest w końcu?
"Wczoraj była do niego zadzwoniła i powiedziała chce wrócić i mnie zostawił, jestem załamana nie mam ochoty zyć".
14 kwietnia 2014, 11:21
Wczoraj napisałaś jednak trochę inaczej... więc jak jest w końcu?"Wczoraj była do niego zadzwoniła i powiedziała chce wrócić i mnie zostawił, jestem załamana nie mam ochoty zyć".Wczoraj pisałam na temat tego mojego nowego faceta, ze była dzwoniła do niego i chce wrócić ale on rozmawiał z nią i kazał jej spier.dalać, bo niszczy mu zycie na nowo. Pisał ze tu nie chodzi o nią bo z nią nie będzie. Ze nie chce związać się ze mną i po latach stwierdzić ze to nie to. A potem napisał ze zrobił chyba zyciowy błąd zostawiając mnie, pisał ze się odezwie bo musi wszystko przemyśleć... A ja dalej nie mogę się pozbierać...ciężko mi bez niego, cały czas do niego sms pisze.Zapytałam go czy mnie kocha, on pisze ze kocha... :(
potem napisał ze nie wróci do niej
14 kwietnia 2014, 11:25
Ona go olała pewnie, a on teraz chce wrócić do Ciebie, bo został na lodzie. Olej go, taki niestabilny emocjonalnie samiec, to strata czasu i wyssysacz dobrego nastroju i humoru.