- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 grudnia 2010, 12:25
3 grudnia 2010, 14:38
3 grudnia 2010, 14:45
3 grudnia 2010, 14:46
3 grudnia 2010, 14:53
3 grudnia 2010, 15:26
3 grudnia 2010, 15:58
3 grudnia 2010, 16:07
nie zgodze sie z tym wszystkim. gdyby tylu facetom podobaly sie grube, to moja naprawde OTYŁA koleżanka (171cm waga 126kg, NALANA, nie zbita) mialaby wielkie powodzenie. a tak? nie dosc, ze dziewczyna nie moze schudnac - ok, bardziej nie chce, bo jak sie za siebie brala to pieknie jej uciekalo - to jeszcze cierpi przez miliony docinkow ze strony ludzi. fajna, wartosciowa dziewczyna, ma wielkie serducho i ciekawa osobowosc - sama, bo taka waga przy nie oszukujmy sie, nie za ladnej tez buzi - jednak odstrasza..
i co, to takie fajne jest? boli mnie troche ta niesprawiedliwosc bo naprawde ją lubie, ale gdzie, powiedzcie gdzie tych WIELU facetow ktorzy kochaja grubsze dziewczeta?
w moim najblizszym otoczeniu są sami faceci. mężczyźni w sumie, od 19 do tych 33 lat. ŻADEN nie odwraca sie na ulicy za tego typu dziewczyną. wielu chociaż osobowość tej koleżanki wydaje im się naprawde ok, mowi, ze jednak waga im przeszkadza i to zdecydowanie nie to.
swoją drogą patrzac na dziewczyne na filmiku - naprawde fajna! wlasnie w typie mojej koleżanki B. Nie chce mi sie wierzyc, naprawde nie chce mi sie wierzyc ze nie przeszkadza jej ta nadwaga, ten balast. przeciez siadaja kolana, kregoslup... i ciezko jest kupic cos w pasujacym rozmiarze... nie wyglada to tez estetycznie.. to takie robienie dobrej miny do zlej gry. jestem pewna, ze jak ta panna zrzuci jakies chociaz 20 kg to bedzie fajną, pulchną - ale nie otyłą już!! - kobietką.
3 grudnia 2010, 16:10
Zresztą spojrzcie na to z perspektywy VITALIJKI - czy gdyby mezczyzni lubili grubsze kobiety to byloby nas tu tak duzo??? WĄTPIE. KAŻDA ODCHUDZA SIE dla facetów, by się podobać. nie tylko dla zdrowia, nie tylko by kupować mniejsze ciuchy - a wlasnie, po co kupowac mniejsze fajniejsze ciuchy? BY SIE PODOBAĆ. i kolo sie zamyka.
sama jestem na to doskonalym przykladem. odchudzam sie nie przede wszystkim dla siebie - bo kocham każdy centymetr swojego ciala i każdy kilogram, akceptuje siebie w pelni taka jaka jestem - ale po to, by podobać się FACETOM bardziej niż teraz. Co z tego, ze "fajna z Ciebie kumpela/dziewczyna/kobieta" skoro zwykla ludzka próżność krzyczy MALO!!!!!
(ok, linczujcie mnie)
3 grudnia 2010, 16:23
3 grudnia 2010, 16:33