© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2014, 21:31
3 kwietnia 2014, 21:35
No niestety, z czego u mnie najgorsza jest ta powierzchnia tuż pod szwem, na udach, w najgrubszych miejsach na udzie. Dlatego ja mam osobne spodnie do chodzenia, osobne do jazdy, z czego te do chodzenia są przeważnie ok. 2 razy droższe.
Nawet jak jadę na uczelnię rowerem to zakładam ,,te gorsze", żeby te lepsze dłużej trzymały się całe.
I chyba nie da się z tym nic poradzić, bo spodnie są naciągnięte i cały czas, podczas pedałowania, są wyciągane raz w jedną, a raz w drugą stronę.
3 kwietnia 2014, 21:38
Ja mam siodełko selle italia C2 gel jest super wygodne. Dokładnie takie:http://www.bing.com/images/search?q=siode%c5%82ko+selle+italia+c2&qpvt=siode%c5%82ko+selle+italia+c2&FORM=IGRE#view=detail&id=F914DF2D59FA260B5CA2898E23B4CC727EA3A9DC&selectedIndex=8
Używam go już od 2 czy trzech sezonów, nie mam przetartych legginsów ani letnich ani wiosenno - jesiennych. Nie wiem może twoje jest za szerokie zwyczajnie. Lepiej zmienić na takie wąskie. Jeździ się wygodniej, o wiele wygodniej.
3 kwietnia 2014, 21:40
Oazuu ,ja też mam spodnie przeznaczone do jazdy ale jak jestem na rowerze to często wstępuję gdzieś do sklepu i wstyd mi chodzić z takim świecącym tyłkiem ;( z tego wynika że muszę pokupować sobie jakieś tanie spodnie które gdy zaczną świecić bedę po prostu wywalać ale może by tak kupić leginsy już takie świecące takie imitujace skórę?
3 kwietnia 2014, 21:43
Może kup inne. Ja mam takie większe, śliskie, miękkie, dużo jeżdżę i nie mam takiego problemu ;)
3 kwietnia 2014, 22:50
Ja mam spodnie/legginsy typowo rowerowe, jedno są z tzw. pampersem a drugie przypominają bardziej legginsy do biegania, ale są wzmocnione w kroku. Jeżdżę ponad rok na nich i nic się nie wytarło
Edytowany przez godzbal 3 kwietnia 2014, 23:06
3 kwietnia 2014, 23:06
ale masz problem ... po co jeździsz w ładnych spodniach ??? jakies stare dresy ubieraj
3 kwietnia 2014, 23:36
czy Wy moze też macie taki problem że od siodełka straszne wycierają sie spodnie (zniszczyłam już parę ładnych spodni ;( robisię na nich tzw tyłek pawiana materiał w tamtym miejscu po prostu świeci zwłaszcz widać to na niebieskich jeansach jak temu zaradzić? czy to wina siodełka? (moje jest śliskie) czy ogólnie robi sie tak od częstego ocierania
czemu jeździsz na rowerze w jeansach?
3 kwietnia 2014, 23:40
hmm, nie. byc moze dlatego, ze jezdze w dresie a nie w jakichs normalnych spodniach
3 kwietnia 2014, 23:42
Ja mam spodnie/legginsy typowo rowerowe, jedno są z tzw. pampersem a drugie przypominają bardziej legginsy do biegania, ale są wzmocnione w kroku. Jeżdżę ponad rok na nich i nic się nie wytarło
Też mam takie spodnie specialnie do jazdy rowerem ;D Te z pampersem to raczej na maratony.
Wygladaja jak normalne legginsy, do tego kurtka dla rowerzystów i nikt nie powinien krzywo patrzec.Zreszta , po co przejmowac się czy ludzie beda patrzec dziwnie czy nie.Jak krępujesz siępokazywać sie z "gołym" tyłkiem to zakładaj góre dłuższą.Sa takie kurtki dla rowerzystów ,które są przydługie ,specialnie zasłaniające tyłek( ja mam taka i jest fajna )
