30 listopada 2010, 09:42
może nie powinnam tutaj o tym pisać ale szczerze mówiąc to nie mam się komu wygadać a poza tym nie wiem co mam robić?! A problem polega na tym, że pół roku temu poznałam chłopaka....bardzo fajny, sympatyczny, inteligentny, jest o 5 lat starszy ode mnie (ale to jakoś mi nie przeszkadza bo nie widać tej różnicy praktycznie w ogóle), za to przeszkadzało mi to że jest niski (w moim wzroście...). Cały czas jak później spotykaliśmy się na imprezach to dużo tańczyliśmy, gadaliśmy, ogólnie było bardzo sympatycznie. Tylko ja Go raczej traktowałam jako kolegę, albo przynajmniej bardzo podobało mi się jak On flirtuje ze mną, ale raczej tego nie doceniałam;/ Wszyscy znajomi mówili mi, że On jest fajny, że tak bardzo mu na mnie zależy a ja to miałam gdzieś, traktowałam Go jak zabawkę, pisałam z Nim jak mi się nudziło itp;[
teraz nie widzieliśmy się 2 miesiące (bo ja studia, On praca), w sobotę byłam z Nim (+ moje 2 koleżanki które On również zna) na imprezie i bardzooo się rozczarowałam w ogóle ze mną nie zatańczył, był jakiś dziwny, olewał mnie....przynajmniej mi się tak wydawało. Więc w niedziele napisałam mu co czułam i że miałam wrażenie że w sobote mnie olewa. A On że nie itp. Napisałam mu że chciałabym żebysmy się zastanowili nad tym wszystkim i dopiero pogadali, potem gdy On dzwonił nie odebrałam Jego telefonu, naprawde chcialam to sobie jakoś poukładać...;/ I wtedy to On się na mnie obraził, że nie odebrała i że wmawiam Mu że w sobote mnie olewał.
proszę doradźcie mi co mam zrobić, żeby znowu było jak dawniej? teraz to mi zależy...... Wiem, że to moja winna ale chciałabym żeby było jak kiedyś.....
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
30 listopada 2010, 11:41
my nie chcemy byc traktowane przez clopakow jak zabawki a oni raczej tez nie chca byc tak traktowani . wiec zobaczy jak go traktujesz i zrobił z Toba to samo . Ciezko bedzie to naprawic ale mozesz sprobowac z nim porozmawiac lub wyslac mu smsa co czujesz i w ogole .
Powodzenia. :)
30 listopada 2010, 11:49
zależy od kolesia ale na moje oko to raczej będzie ciężko bo koleś się w końcu ogarnął i zaczął cie traktować jak powinien ;D
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
30 listopada 2010, 12:22
> hmm moim zdaniem faceci są od tego, żeby o nas
> walczyć :) faktem jest, że w pewnym wieku o wiele
> bardziej pociągający jest facet, który nas troszkę
> olewa niż taki, który się za mocno stara :)moim
> zdaniem bardzo dobrze się zachowałaś! To on ma
> walczyć :) i teraz Ty jesteś na wygranej pozycji
> :) trochę cierpliwości - zachowuj sie przy nim
> normalnie, zaczepiaj, zagaduj, czasem coś napisz.
> Jeśli się spotkacie - bądź zalotna, baw sie
> dobrze, tańcz i bądź energiczna - tak jakbys już
> była pewna, że jest Twój :)Daję Ci gwarancję, że w
> ten sposób go zdobędziesz! Natomiast stawiając się
> na pozycji "byłeś miły, ale już nie jestem dlatego
> zrobię wszystko żeby wróciło to co było" stracisz
> w jego oczach tą iskierkę, którą on wcześniej
> widział :) nie daj sobą manipulować Mała ;*
większych idiotyzmów w życiu nie słyszałam, ile ty masz lat?? 26 lat!!! Szczere wyrazy współczucia.....
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
30 listopada 2010, 12:27
A Ty olcialonger, zadzwoń do chłopaka , umów się z nim, PRZEPROŚ i szczerze porozmawiaj, może będzie Cię chciał...... choć wydaje mi się że zbyt go uraziłaś, ale życze powodzenia mimo wszystko. I nie słuchaj tych durnych porad od małoletnich emocjonalnych frustratek
30 listopada 2010, 12:38
a czego sie spodzeiwalas jak go najpierw jak sama muwisz zabawilas sie nim, i pisalas gdy CI sie nudzilo...;/
30 listopada 2010, 13:06
magicznaM: " mówisz " :P
Jeszcze nic straconego..jeżeli był po uszy zakochany... Najlepiej to napisz do niego, że chcesz szczerze pogadać, powiedz mu co czujesz i dowiedz się od niego co czuje, wtedy się wszystko wyjaśni:P
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
30 listopada 2010, 13:10
Ja nie wiem dlaczego tu wszyscy prawie piszą to co Ty już wiesz i doskonale sobie zdajesz sprawę z tego co zrobiłaś. zrozumiałaś swój błąd a dziewczyny zamiast doradzić jeszcze Ci dokładają ...... Boże zlitujcie się jacy ludzie są mściwi . . . ale to cała polonia ....
Myślę że Chocolet ma rację ale nie rób błędu i na następny raz odbierz telefon bo to Ty miałaś pretensje. Teraz proponuje Ci powiedzieć mu że miał racje że źle to wszystko zrozumiałaś. I poczekaj na tok wydarzeń. Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
30 listopada 2010, 13:44
polonia to jest za granicą.....
- Dołączył: 2010-04-28
- Miasto: Irlandia Północna
- Liczba postów: 4459
30 listopada 2010, 14:10
Wiem o tym . Bo nie mieszkam w Polsce. Za granicą rzadko kiedy polak polakowi poda rękę pomocną. Dlatego tak napisałam a w Polsce widzę nie jest lepiej . . .
30 listopada 2010, 14:29
Wiesz ze zle zrobilas, ze zachowywalas sie jak gowniara do n-tej potegi to teraz jedyne co mozesz zrobic to poprostu jak czlowiek przeprosic. A co zrobi on bedzie juz zalezalo od tego czy mu na tobie zalezy czy uznal cie za gęś i nie zamierza już marnować czasu ...