Temat: Jaka praca dla siedziących w domu?

Od 2 lat siedze w domu z synkiem, ucze sie zaocznie w LO, chciałabym podjąć jakąś prace, którą mogłabym wykonywać w domu. Tylko wiadomo nie jakieś składanie długopisów czy tym podobne, bo to ściema. Macie jakieś pomysły? Bardzo mi zależy żeby zacząć zarabiać. NIe wykluczam też założenia jakiejś małej działalności. Prosze o jakieś pomysły.
Nikt nie pracuje w domu? 
ja pracuje zawodowo i do tego w domu, pisze dla pewnej redakcji teksty na zlecenie-praca zdalna, poza tym sprzedaje kartki robione recznie, ktore sama wykonuje-kokosow nie ma, ale zawsze cos
Dzięki właśnie o takie coś mi chodziło. Jak wygląda taka praca? Jak ją znalazłaś?
Jak masz jakąś kwotę na początek możesz zacząć zarabiać zamawiając przykładowo jakaś tanią odzież zza granicy i sprzedając ją przez internet na allegro. Opłacalny "domowy" biznes, znam osoby zarabiające w ten sposób. Jedynie będziesz musiała się fatygować na pocztę od czasu do czasu.
No tak tylko z ciuchami to duża konkurencja na allegro. 
A co myślicie o biżuterii robionej ręcznie?
To też duża konkurencja
we wszystkim jest konkurencja dlatego trzeba sie postarac, a nie zakladac od poczatku ze sie nie uda. Jak znalazlam prace w gazecie? Wyslalam do nich cv z przykladowymi tekstami i napisalam ze chce wspolpracowac i sie zgodzili. Pisze 1 tekst miesiecznie na umowe o dzielo na kazdy tekst osobną. Pomoglo mi to, ze od 2 lat pracuje w innej redakcji i powiedzmy ze mam jakies tam "doswiadczenie". Natomiast jesli chodzi o kartki, kiedys postanowilam zrobic dla rodziny recznie wykonywane w ramach niespodzianki i tak sie wkrecilam ze zaczelam hurtowo kupowac materiały i przybory i sprzedawac dajac wszedzie ogloszenia i polecajac sie przez znajomych. Mowie Ci,zeby znalezc prace nie wystarczy codzienne przegladanie netu, trzeba uruchomic wszystkie kanały:znajomi, gazety, rodzina, pisać do firm nawet jak nie dają ogłoszeń i pchac sie nawet tam gdzie nikt nie czeka. Próbowac próbować pbować. Czasy sa takie ze o prace niełatwo.
Ja też bardzo chciałam pracę w domu, niestety mało jest jej w necie. Zastanów się co umiesz robić bądź lubisz, ja ostatnio zaczepiłam się w małym przyjaznym sklepiku na stronie www.kogelmogel.com ,bardzo korzystne warunki dają, najmniej zdzierają -w sensie najmniejszą prowizję doliczają. Myślę że nawet jeśli uważasz że nie potrafisz robić biżuterii, czy kartek okolicznościowych to jeśli spróbujesz to szybko dojdziesz do wprawy. A co do konkurencji to myślę ,że prędzej się tam przebijesz niż na allegro:) aha! jest tez zakładka vintage, jeszcze tam nic nie mają ale myślę że mogłabyś tam dać jakieś ciekawe nie zniszczone ubranka po Twoim maluchu! Albo perełki ubraniowe z secondhandu, lub jakieś nowe ubrania które kupiłaś i nigdy nie założyłaś;)Myślę ,że fajna praca. Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.