- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2014, 19:21
strasznie kusi mnie nowy kolczyk - dokładnie rook ale powiem szczerze, że trochę poje się przekłucia i długiego czasu gojenia ze względu na chrząstkę. Czy ktoś z Was ma takiego kolczyka, macie z nim jakieś 'problemy' itd.?
16 marca 2014, 19:23
Znajoma robiła i mówiła że piekielnie boli, i bardzo długo się goi...
16 marca 2014, 19:36
........ takiego nie mam ... , ale mam 2 w chrząstce ..
gojenie się ... to kwestia około 6 miesięcy ... ;p
ogólni mam kilka kolczyków ... u uszach w sumie to 6 ... w jednym 5 w drugim 1 ...
i mam jeszcze w języku ;p
KOCHAM KOLCZYKI ;D
16 marca 2014, 19:52
........ takiego nie mam ... , ale mam 2 w chrząstce ..gojenie się ... to kwestia około 6 miesięcy ... ;pogólni mam kilka kolczyków ... u uszach w sumie to 6 ... w jednym 5 w drugim 1 ...i mam jeszcze w języku ;pKOCHAM KOLCZYKI ;D
Witaj w klubie :D Też je kocham :)
Mam Industriala, w nosie i jeszcze kilka w uszach. Planuje Tragusa w najbliższym czasie i w pępku oraz orbitala.
A co do pytania autorki to zapewne trochę boli, każdy ma inne odczucia, dla mnie np. Najboleśniejszym przebiciem jest Industrial. Miałam robiony dwa razy i za każdym razem robiło mi się słabo. Ale to zależy od osoby, jednego będzie bolało a drugiego nie.
Jeżeli naprawdę chcesz tego kolczyka to nie myśl o bólu i idź i zrób :)
Z tego co wiem to właśnie najdłużej goi się Industrial więc chyba aż takiej tragedii z Rook'iem nie będzie :)
17 marca 2014, 09:07
miałam 4 w chrzastce. i w jeden sie goil dobrze, drugi za to zaczał sie babrac bo włosy sie wplątywały i wkoncu zaczeło sie robic zakazenie, kolczyk zaczął mi sie wrastac w ucho i lekarze w szpitalu przy okazji choroby jak to zobaczyli to stwierdzili, ze nie interesuje ich moje zdanie i zdjeli. musieli kombinerkami -.- zdjelam go po 1,5 roku.bo liczyłam na to, ze to wreszcie przejdzie.
miałam 9 kolczyków w uchu,a od tamtej pory nie wiem czemu nie moge nosic juz zadnych, po 5 minutach zaczynaja mnie swedzic uszy i zaczna sie syf robic. no załamka :(
ale gdybym mogła to bym taki zrobiła. troche boli ale chyba warto