- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
26 listopada 2010, 13:33
cześć,
mam pytanie do osób, które uczyły się języka jakiegoś od podstaw już jako dorosłe. albo uczą języków. albo mają doświadczenia skądinąd;)
chodzi o to, że muszę nauczyć się języka na poziom b2. to mniej więcej taka matura rozszerzona, trochę mniej. muszę zdać certyfikat - na 3, ale muszę mieć zdany. i muszę do niego podejść w połowie czerwca.
WIEM - czasu jest bardzo mało, mogę się wziąć za to choćby DZISIAJ, od lutego pójdę na kurs... pytanie - czy jest to - przy ogromnej sile woli, ogólnym ogarnięciu, 1,5 języka obcego do tej pory (niemiecki ogarniam na poziomie bardzo podstawowym), "ogólnej inteligencji" (nie chcę się chwalić i wywyższać, po prostu nie wiem, jak to lepiej opisać krótko) do zrobienia? chcę tylko trói, niczego więcej!
nikt mi nie każe tego robić. po prostu mam marzenie. i bez certyfikatu niestety go nie zrealizuję. próbował ktoś coś takiego zrobić? albo nauczał w taki sposób? bo nie wiem, czy w ogóle się za to brać. jeśli to jest niemożliwe, to cóż - to dla mnie w tej chwili zbyt duże wyrzeczenie, żeby się szarpać. pomóżcie:P
ach - no i proszę o wypowiedzi osoby, które naprawdę mogą coś na ten temat wiedzieć, wypowiedzi w stylu "6 miesięcy?!? nie sądzę!" naprawdę mi nie pomogą.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
26 listopada 2010, 19:31
Uczyłam sie trochę hiszpanskiego i troche francuskiego i hiszpanski wydaje sie łatwiejszy. Ale jesali tobie bardziej podoba sie francuski to wiadomo, ze bedzie cie to bardziej motywowało do nauki. Wybierz ten który wolisz. czy jest to mozliwe? Próbowac mozesz. Tylko, że musi to byc bardzo intesnywna nauka, codziennie z róznych źródeł. ogladaj programy dla dzieci (bo łatwe słownictwo) w tym jezyku, przegladaj chocby nawet etykietki produktow, odwiedzaj portale w tym jezyku, zmien sobie ustawienia w telefonie na ten język. To będzie duzo pracy ale co ci szkodzi? jelsi nie zdasz to przynajmniej w jakims stopniu jezyk opanujesz, a to zawsze sie przydaje.
- Dołączył: 2009-06-20
- Miasto: Krzywosądz
- Liczba postów: 7246
26 listopada 2010, 19:56
Jak sie zaprzesz to mysle, ze mozliwe.
Radze ci sie osluchac jezyka. Filmy, muzyka.. To nic, ze nie rozumiesz. Oswoisz sie. Jak juz troche bedziesz umiec to jakies proste teksty. Duzo pracy, a beda efekty.
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 622
26 listopada 2010, 20:29
Moja ciocia uczyla sie wloskiego przez 3 miesiace ,dodam ze bylo to okolo 30 lat wstecz ,takze dostep do informacji ograniczony...
Nastepnie poszla na egzamin -zdala ,wyjechala do wloch jako tlumaczka i mieszka tam do dzisiaj.Gada jak wloszka
Jest to mozliwe ,wszystkozalezy od Ciebie
26 listopada 2010, 20:39
otworzylam wlasnie twojego linka z egzaminem z francuskiego ... i jesli nie chodzi o to by dostac sie na ta konkretna uczelnie to sugerowalabym ci raczej DELF B2. a tu znajdziesz przyklady z roznych poziomow http://www.ciep.fr/en/delfdalf/sujet.php
- Dołączył: 2008-02-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 443
26 listopada 2010, 20:53
@sztorm1 - te testy są ze strony uniwersytetu warszawskiego (www.uw.edu.pl, zakładka certyfikaty). uczelnia co semestr przeprowadza egzaminy certyfikujące, więc to nic większego, ale właśnie taki test będę musiała zdać. angielski, moim skromnym zdaniem, był prostacki w zeszłym roku, a i tak go trochę zawaliłam przez pisanie( ; eniłej, testy angielskiego też tam są, możesz sobie zobaczyć:)
@alison2 - chodzi o to, że bardzo chciałabym wyjechać na stypendium/praktyki w przyszłym roku i taki jest warunek. w innych krajach zazwyczaj wystarczy angielski, ale tutaj akurat nie. za egzamin nic nie płacę, więc mogę spróbować - ale jak nie zdam, to nie wyjeżdżam (nie jest powiedziane, że się dostanę i tak, ale chcę próbować) - dlatego próbuję wybadać swoje szanse. dzięki za rady, na pewno się odezwę! ( ; aaa i jeszcze - ten twój link jest super - CIERP.fr. chyba tak właśnie będzie( ;
dzięki wam wszystkim za dobre, praktyczne i niebzdurne rady (to możliwe!). przekonałyście mnie do hiszpańskiego raczej - rzeczywiście, francuski podobno jest trudniejszy, a od małego kochałam hiszpański, tylko jakoś nigdy nie było okazji się pouczyć... zabieram się dzisiaj (jak tylko skończę angielski ( ; ). jakieś pirackie podręczniki z chomika ściągnięte. komu w drogę, temu czas! (ale jeśli ktoś jeszcze będzie miał jakieś rady, to moje oko czyta, ucho słucha(; )
pozdrawiam!
26 listopada 2010, 21:56
Francuski- dużo trudniejszy, ale PIĘKNY. Cóż, moim zdaniem to jest możliwe- nawet prawdopodobne. Nie chodzi nawet o to, żebyś się uczyła po 3-4 godziny dziennie tylko o to, żebyś poświęcała trochę czasu ale regularnie. Sama uczę się na własną rękę, słownictwo, pdostawy budowy czasów z języka francuskiego, kursy dopiero w przyszłości, aby ugruntować i poprawić to wszystko ;)
- Dołączył: 2008-03-30
- Miasto: panama
- Liczba postów: 2423
26 listopada 2010, 23:43
hiszpanski-pewnie,ale francuski niestety nie..nie ma sie chyba co oszukiwac.mam do czyenienia z oboma,do tego niemiecki i angielski.ja chodze raz w tyg na hiszpana obecne i naprawde prosty jezyk:)
27 listopada 2010, 00:41
Hiszpański, jak już mówiły poprzedniczki, łatwiejszy. Uczyłam się obu - francuskiego od podstawówki, aż do studiów. Hiszpańskiego już tutaj. Po francusku ledwo dukam, po hiszpańsku nauczyłam się bardzo szybko. Ale ja nie potrafię tak po prostu USIAŚĆ i SIĘ UCZYĆ. Hiszpański (+ kataloński) sam mi się "nauczył":-) I, co ciekawe, dzięki temu dużo łatwiej jest mi się porozumieć po francusku. Test hiszpański trudny nie jest, pod warunkiem że zrozumiesz, o co chodzi w tekście. Ale próbuj:-) Powodzenia:-)
- Dołączył: 2009-11-15
- Miasto: Madrid
- Liczba postów: 2546
27 listopada 2010, 00:59
kurs-kursem a korki -korkami -ty kup ksiązke do nauki jezyka od podstaw i ucz sie sama w domu oprócz tego, jestes w stanie to zrobic jesli sie postarasz bo hiszpański jest prosty jak budowa cepa, googlaj na hiszpanskich stronach w poszukiwaniu prostych artykułów rozmawiaj z ludzmi na hiszpanskich forach i czatach -dasz rade, wystaczy chciec
Edytowany przez pawiooka 27 listopada 2010, 01:03