Temat: list do siebie z przeszlosci

Czesc, 
dzisiaj na jednej z grup FB znalazlam pytanie.. co bys napisala w liscie do siebie samej z przeszlosci. Ciekawa jestem co by to bylo w Waszym przypadku..:)
Pasek wagi
zebym sie wzieła za matme !!!
kiedyś w chwili kryzysu napisałam sobie list do przyszłej siebie, schowałam go na dno szuflady i po paru latach, gdy sie przeprowadzałam dopiero go przeczytałam. Dziwne uczucie
"Nic nie zmieniaj w swoim życiu"
z przeszłości? chyba bardziej sensowne jest napisać list do siebie w przyszłości, bo przeszłość była, minęła i już i tak nic w niej nie zmienimy, a na przyszłość mamy wpływ ;p
z przeszlosci...chocby po to zeby przez chwile pomyslec nad swoim zyciem i wyborami
Pasek wagi
Zebys w pierszej kolejnosci myslala wiecej o sobie, w mysl starego powiedzenia "Kto ma miekie serce ton musi miec twarda d... .
że jestem cudowna i nie muszę na siłe zmieniać swojego ciala (18 kilogramowe jojo by moze nie przylazło) i że inni wcale nie są fajniejsi i ważniejsi ode mnie. Zebym wyluzowała
"Nie przejmuj sie nim, nie daj soba manipulowac ani sie zadreczac, baw sie, nie zamykaj sie w sobie, akceptuj sie, walcz o swoje, zyj i sie nie poddawaj niezaleznie od tego ile bliskich osob ci jeszcze dowali".
Pasek wagi
Chyba jedynie tyle, żebym była silna i po prostu zaakceptowała ówczesny stan rzeczy, bo w przyszłości dzięki każdemu negatywnemu wydarzeniu, jakie miało miejsce, będzie znacznie lepiej. :) I żebym nie traciła nadziei, bo dam sobie radę ze wszystkim. :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.